Aktywne Wpisy
EmDeCe +664
#majtczak
Ukrywający się w Dubaju Sebastian Majtczak żąda usunięcia z Wyborczej.pl tekstów, gdzie jest określany jako sprawca tragedii, w której przed rokiem zginęła trzyosobowa rodzina. Chce też 150 tys. zł zadośćuczynienia za "naruszenie jego dóbr osobistych".
Tippler +265
W latach 90.
Drogie Mirasy właśnie przechodzę, przez ostrą falę krytyki. Ale od początku:
Mój filmik, który umieściłem na mirko, zaczyna być wszędzie. Mam wrażenie, że otworzę lodówkę i wyskoczy z niej kolejny promotor z zamiarem wykupienia licencji. Nie ukrywam-nie byłem na to przygotowany. Ale chyba coś w tym jest, że jeżeli czegoś człowiek się nie spodziewa, to na pewno się to wydarzy. Od samego początku pomogliście mi we wszystkim, począwszy od sugestii zmiany nazwy tytułu, po zasugerowanie włączenia reklam, no i co najważniejsze-to Wy nabiliście pierwsze odsłony.
W bardzo krótkim czasie, zaczęły się do mnie dobijać firmy zajmujące się social media, by otrzymać licencję na promowanie filmu. Długo zwlekałem (powiedzmy że dzień mi to zajęło) żeby taką decyzję podjąć. Skłoniła mnie do tego liczba kradzieży filmu na fb. Zorientowani wiedzą ile odsłon skradziono-moj różowy ostatnią ilość jaką widział, to 11,5mln. Takich fanpejdży przed zgłoszeniem było kilka. Firma, która ma w posiadaniu prawa do filmu to Storyful. Odsprzedają filmy na licencji do yahoo, aola, etc. Zyskami dzielimy sie 60/40% (40 to ich zarobki). Do ich zadań należy sprzedaż filmu po najlepszej możliwej cenie oraz zgłaszanie osób/stron, które film kradną. Na pewno interesuje Was: "ile zarabiasz"? Tego sam nie wiem-poważnie. Pierwszą kasę oraz zestawienie, otrzymam na koniec marca/ początek kwietnia. Serio-tak to działa.
Chciałbym Wam wszystko opisywać bardziej szczegółowo, bo wiem, że wielu z Was interesuje co dalej z małą Mirabelką się stanie. Musicie mi dać trochę czasu, bo to co dzieje się teraz to jakiś obłęd. Zostałem oderwany od swojego bordo życia, by stać się twórcą Virala…Btw. piszcie pod tagiem #perfectdaddy Niech żonabijealewolnobiega służy tak, jak widział to w swoim zamyśle @katalizat0r
Dobra a teraz trochę bolesnej prawdy o tym całym k---a szoł biznesie:
-W sieci jestem juz drugim wardęgącwelem. Fala Hejtu leje sie na mnie z każdej strony. Jestem k---ą, kretynem, debilem, który naśmiewa się z własnego dziecka, zarabiając na nim pieniądze. Powinni mnie wsadzić, dziecko oddać mopsom, a moja żona to d----a.
-Zostałem obdarty z całej anonimowości. Wiedzieli o nas tylko moi najbliżsi znajomi i rodzina. Teraz moje imię, nazwisko, miejsce zamieszkania i pewnie rozmiar buta, krążą po necie zachęcając rodaków do składania mi życzeń w stylu: umrzyj gnoju.
-Apropos znajomych. Gdy Twój najbliższy kumpel mówi Ci, że on by swojego dziecka nigdy tak nie upublicznił(samemu wysyłając jego zdjęcia na przeróżne konkursy)po czym wylicza Ci ze złością kasę, której jeszcze nie zarobiłeś-to boli.
-KASA, KASA, KASA, na dziecku zarabiasz chuju-gnoju p--------y.
Dobra koniec bo jutro do roboty. Wiecej i bardziej innym razem
Komentarz usunięty przez autora
Ogolne warunki sa rozne miedzy firmami:
-niektorzy daja zaliczke za wybranie ich firmy (przewaznie od 100-500$) w zaleznosci od potencjalu filmu.
No dobra a teraz mów ile hajsu dało ci apple za to lokowanie produktu xD
Ale kto wie, moze jak Tim zobaczy to dostane jakis bumper na telefon:):):)
Serio. Ciężko mi sobie wyobrazić pozytywny materiał, który byłby bardziej neutralny i nieszkodliwy.
Ot dzieciak ma na chwilę coś przyklejone, które zaraża ojca swym śmiechem...i samo jest zarażone tym