Aktywne Wpisy

PorzeczkowySok +40
odkąd pamiętam interesują mnie tylko rzeczy bezsensowne, niepraktyczne (chociaż o wielkim zainteresowaniu czymkolwiek próżno mówić) i mam w sobie silną niechęć do zdobywania umiejętności, które potem przydałyby mi się na rynku pracy ha tfu, kwalifikacje, kursy, dokształcanie, certyfikaty, aż mnie mdli
i tak już się trochę pogodziłem, że nic dobrego mnie tu nie spotka, nie zostanę tu też na długo, więc chyba nawet konsekwencje tak niepraktycznego, nierozsądnego podejścia do życia mnie za
i tak już się trochę pogodziłem, że nic dobrego mnie tu nie spotka, nie zostanę tu też na długo, więc chyba nawet konsekwencje tak niepraktycznego, nierozsądnego podejścia do życia mnie za
źródło: ŚWK 251 Skok.mp4_20220620_001612.625
Pobierz
Alcedoatthis +258
źródło: 1000009008
Pobierz




1. W pewnym momencie coś się stało (czyt. spierrdoliło) i nie mogłem zmienić nazwy żadnego pliku bez użycia konsoli xD
2. Podczas kopiowania plików na pendrajwa okienko kopiowania nagle gdzieś wcięło i od tego czasu nie pojawia się w ogóle xD
3. Usunąłem obsługę Bluetootha, bo i na co mi jak nie mam - razem z nim zniknęło całe Sytem Settings xD
4. Podczas instalacji wywalało mi czarny ekran i wysuwało tackę z płytką. Jeebał się manager partycji w instalatorze (trzeba było to wydedukować), więc musiałem odpalić Try Ubuntu i ustawić partycje we wbudowanym programie.
5. Po usunięciu Rhytmboxa oczywiście jego wtyczka przy regulacji głośności pozostała niewzruszona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
6. Niestety manager plików nie zapamiętuje ustawień i położenia okien.
7. Nie da się ustawić prędkości scrollowania, nie działa środkowy przycisk myszki (ale tu chyba są jakieś metody na zaradzenie z jakimś śmiesznym programikiem).
9. Ustawienia regionalne sobie, ustawienia unity sobie.
10. I wiele, wiele mniejszych baboli np. Launcher po lewej ma tendencję do odpierrdalania jakichś małpich figli (typu nagle zaczyna mi pulsować dymek z nazwą aplkacji ni z gruchy ni z pietruchy).
Ogólnie to fajnie, że wszystko można robić z konsoli, tyle, że jak nie za bardzo wiesz co masz wpisać i jesteś odcięty od netu to leżysz. Ale to całe środowisko graficzne jak i część softu to zwykły niedorobiony badziew. Społeczność z tego co zauważyłem wydaje się jakaś skłócona, jak coś się komuś nie podoba to wypina się na resztę i wydaje własny projekt zamiast łączyć siły...
@wytrzzeszcz: Tego który jest generalnie dorabiany do ubuntu które jest dorabiane do tego debiana ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@pierre-van-hooijdonk: i tu psikus bo nie jest :D znaczy jest ale nie z dokładnością do wersji :D a i prawda inny menadżer pakietów co innego dociągnie D:
Komentarz usunięty przez autora
Edit: No więc polecam XFCE. Może nie jest piękne, ale dla mnie o wiele bardziej
@cruc: Odinstalowałem obsługę Bluetootha, Rhytmboxa, Orkę. To wszystko zaledwie parę h użytkowania od instalacji...