Wpis z mikrobloga

Cholerka! Mirki!

Ale jestem naiwny! Chyba padłem ofiarą fałszywej oferty pracy i być może wyłudzenia danych osobowych do kredytu.

W poniedziałek na olx znalazłem atrakcyjną ofertę pracy zdalnej. Polegać ona miałaby na dodawaniu aukcji na Allegro dla sklepu z odzieżą sportową i obsłudze klienta. Oferowali dość wysoką pensję jak na taką pracę, zwrot kosztów za Internet i po okresie próbnym telefon służbowy. Zdecydowałem się więc na nią odpowiedzieć.

Bardzo szybko dostałem odpowiedź o zainteresowaniu moją osobą i abym napisał do nich na adres mailowy. I tu powinna mi sie zapalić lampka bezpieczeństwa - był to prywatny adres mailowy na domenie o2.

Napisałem więc na ten adres. Dostałem odpowiedź, że zainteresowani są podpisać ze mną umowę o pracę na miesiąc i poprosili abym wypełnił załączony przez nich kwestionariusz osobowy, oraz wysłał 3 ostatnie rachunki za internet w celu zwrotu kosztów - kolejny sygnał ostrzegawczy.

Kwestionariusz wymagał typowych danych osobowych, adresu zameldowania, numeru dowodu, PESEL, NIP oraz numeru konta bankowego. Nie wzbudziło to moich podejrzeń, więc wypełniłem kwestionariusz i wysłałem im te dane.

Rachunków za internet na szczęście nie posiadałem (okres promocyjny, net za fri) więc nie miałem czego wysłać.

Od tego czasu zero odzewu. Ogłoszenie zostało usunięte z serwisu.

Dzisiaj sobie zdałem sprawę, że mogło być to oszustwo i zwyczajnie wyłudzono ode mnie dane. Niektóre banki w celu otwarcia konta potrzebują drugiego dokumentu potwierdzającego zameldowanie, dla tego mogło im zależeń na rachunku za internet.

Także wydaje mi sie, że jestem w dupie i tylko czekam na wezwanie do zapłaty od Chwilówki

#gorzkiezale #naiwniak #oszukujo #czarnadupa
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co różni te głośne sprawy wyłudzeń od mojej to to, że wszędzie wymagali od ofiar przelewu. Ode mnie nie.
  • Odpowiedz
Co radzicie? Iść z tym na policje czy czekać aż oni przyjdą po mnie?

Czy w ogóle same suche dane mogą wykorzystać w jakiś sposób?
  • Odpowiedz
  • 0
A skan dowodu im wysłałeś? Znajoma odpowiedziała na podobną ofertę i okazało się, że ma trzy kredyty. Możesz to sprawdzić w biku. A na dowód biorą kredyt tak, ze go podrabiają.
  • Odpowiedz
@Raspi Oprócz suchych danych nic im nie wysyłałem. Chcieli tych rachunków za internet, ale na szczęście ich nie posiadałem.
  • Odpowiedz
@Izdeb: Możesz podać ten kwestionariusz osobowy, tj. to co ci wysłali,abyś wypełnił.

Słyszłałęm o podobnym incydencie. Może to ma jakiś związek ze sobą.
  • Odpowiedz
@Izdeb: Muszę cię zasmucić. Autorem jest Provident. Tj. Wypełniłeś dokument,który jest wypełniany podczas pożyczki w Providencie.

Współczuję ci i radzę jak najszybciej udać się na policję,żeby zablokować możliwość dokonywania jakichkolwiek translakcji.
  • Odpowiedz
@OnionMan: Cholera, faktycznie. Też to teraz zauważyłem. Tylko czy z samymi suchymi danymi w kwestionariuszu oszust jest w stanie coś wskórać?
  • Odpowiedz
@OnionMan: Tak jak pisałem wcześniej chciał ode mnie jeszcze rachunków za internet, pewnie do potwierdzenia tożsamości, których nie wysłałem.

Być może bez tego nie jest w stanie nic zrobić.

Tak czy inaczej niezwłocznie zgłoszę to na policję.
  • Odpowiedz
Jakie dokumenty są wymagane przy składaniu wniosku o pożyczkę?


Pożyczka w Providencie to pożyczka od ręki. Do złożenia wniosku o pożyczkę wystarczy jedynie: dowód osobisty, dokument poświadczający dane adresowe oraz tylko w niektórych przypadkach zaświadczenie o dochodach.


Czyli tak na zdrowy rozsądek z samym formularzem nie powinno mu się udać, ale kto wie...
  • Odpowiedz
@OnionMan: Takie działania nie są absolutnie zgodnie z procedurami naszej firmy. W Providencie weryfikacja potencjalnego Klienta następuje podczas wizyty domowej naszego przedstawiciela. W celu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości sugerujemy kontakt mailowy (bok@provident.pl) lub telefoniczny (22 455 47 47) z naszym Biurem Obsługi Klienta w celu wyjaśnienia wszystkich ewentualnych wątpliwości.

Biuro Prasowe Provident Polska
  • Odpowiedz