Ale jestem naiwny! Chyba padłem ofiarą fałszywej oferty pracy i być może wyłudzenia danych osobowych do kredytu.
W poniedziałek na olx znalazłem atrakcyjną ofertę pracy zdalnej. Polegać ona miałaby na dodawaniu aukcji na Allegro dla sklepu z odzieżą sportową i obsłudze klienta. Oferowali dość wysoką pensję jak na taką pracę, zwrot kosztów za Internet i po okresie próbnym telefon służbowy. Zdecydowałem się więc na nią odpowiedzieć.
Bardzo szybko dostałem odpowiedź o zainteresowaniu moją osobą i abym napisał do nich na adres mailowy. I tu powinna mi sie zapalić lampka bezpieczeństwa - był to prywatny adres mailowy na domenie o2.
Napisałem więc na ten adres. Dostałem odpowiedź, że zainteresowani są podpisać ze mną umowę o pracę na miesiąc i poprosili abym wypełnił załączony przez nich kwestionariusz osobowy, oraz wysłał 3 ostatnie rachunki za internet w celu zwrotu kosztów - kolejny sygnał ostrzegawczy.
Kwestionariusz wymagał typowych danych osobowych, adresu zameldowania, numeru dowodu, PESEL, NIP oraz numeru konta bankowego. Nie wzbudziło to moich podejrzeń, więc wypełniłem kwestionariusz i wysłałem im te dane.
Rachunków za internet na szczęście nie posiadałem (okres promocyjny, net za fri) więc nie miałem czego wysłać.
Od tego czasu zero odzewu. Ogłoszenie zostało usunięte z serwisu.
Dzisiaj sobie zdałem sprawę, że mogło być to oszustwo i zwyczajnie wyłudzono ode mnie dane. Niektóre banki w celu otwarcia konta potrzebują drugiego dokumentu potwierdzającego zameldowanie, dla tego mogło im zależeń na rachunku za internet.
Także wydaje mi sie, że jestem w dupie i tylko czekam na wezwanie do zapłaty od Chwilówki
@OnionMan: @kopo: Byłem na policji, ale tak jak się spodziewałem, nie przyjęli nawet mojego zgłoszenia, gdyż nie ma dowodów na to, że moje dane osobowe zostały wykorzystane w jakiś sposób, więc nie ma znamion przestępstwa.
Według nich nie ma również przesłanek aby zastrzegać dowód, gdybym go zgubił i oszust byłby w jego fizycznym posiadaniu to owszem, z samym numerem nie powinien być w stanie nic zrobić.
Ale jestem naiwny! Chyba padłem ofiarą fałszywej oferty pracy i być może wyłudzenia danych osobowych do kredytu.
W poniedziałek na olx znalazłem atrakcyjną ofertę pracy zdalnej. Polegać ona miałaby na dodawaniu aukcji na Allegro dla sklepu z odzieżą sportową i obsłudze klienta. Oferowali dość wysoką pensję jak na taką pracę, zwrot kosztów za Internet i po okresie próbnym telefon służbowy. Zdecydowałem się więc na nią odpowiedzieć.
Bardzo szybko dostałem odpowiedź o zainteresowaniu moją osobą i abym napisał do nich na adres mailowy. I tu powinna mi sie zapalić lampka bezpieczeństwa - był to prywatny adres mailowy na domenie o2.
Napisałem więc na ten adres. Dostałem odpowiedź, że zainteresowani są podpisać ze mną umowę o pracę na miesiąc i poprosili abym wypełnił załączony przez nich kwestionariusz osobowy, oraz wysłał 3 ostatnie rachunki za internet w celu zwrotu kosztów - kolejny sygnał ostrzegawczy.
Kwestionariusz wymagał typowych danych osobowych, adresu zameldowania, numeru dowodu, PESEL, NIP oraz numeru konta bankowego. Nie wzbudziło to moich podejrzeń, więc wypełniłem kwestionariusz i wysłałem im te dane.
Rachunków za internet na szczęście nie posiadałem (okres promocyjny, net za fri) więc nie miałem czego wysłać.
Od tego czasu zero odzewu. Ogłoszenie zostało usunięte z serwisu.
Dzisiaj sobie zdałem sprawę, że mogło być to oszustwo i zwyczajnie wyłudzono ode mnie dane. Niektóre banki w celu otwarcia konta potrzebują drugiego dokumentu potwierdzającego zameldowanie, dla tego mogło im zależeń na rachunku za internet.
Także wydaje mi sie, że jestem w dupie i tylko czekam na wezwanie do zapłaty od Chwilówki
#gorzkiezale #naiwniak #oszukujo #czarnadupa
Według nich nie ma również przesłanek aby zastrzegać dowód, gdybym go zgubił i oszust byłby w jego fizycznym posiadaniu to owszem, z samym numerem nie powinien być w stanie nic zrobić.
Zadzwoniłem też