Wpis z mikrobloga

ja też nie wiem, coś że niby porywał dzieci i wcielał do armii. Potem światowa afera, chyba nawet w tv o tym mówili i się skończyło, że to ściema ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@nacnac: @rss: nie, to była pretendująca do poważnej, lewacka gównoburza: "hurr durr nagłośnimy sprawę, niech rządy świata coś zrobią te dzieci nie mogą tak cierpieć hurr durr!!!".

Ktoś taki jak Kony naprawdę istnieje, dziecięce jednostki w jego armii "rzeczywiście" funkcjonują, tylko że kiedy jakiś dziennikarz z WB zrobił o tym materiał (chyba to był człowiek z Reutersa, wybrał się do Afryki i spotkał z Konym) to okazało się że facet