Wpis z mikrobloga

Hej mirasy, jadę sobie autobusem i sobie przeglądam chłopa na Tinderze i tak spojrzałam, całkiem ciacho [[wydawał się ogarnięty]] i kątem oka zauważyłam, że jakiś krzywy ryj do mnie mróży oczy, jakiś matix 2/10 przy dobrych lotach. Nagle dotarło do mnie, że ten ryj przypomina trochę te ciacho z Tindera, więc nie wyrobiłam i podeszłam do niego i się pytam wprost, czy to on i wetknęłam mu telefon przed twarz. Ten widać, że obesrany, ale stara się zachować powagę, czesze włoski, tworzy jakieś krzywe uśmiechy i po chwili do mnie wyjeżdża:

- No tak, to ja. - i znowu jego krzywy uśmiech.

- Aha - odparłam, dałam na jego oczach "unlike", żeby przystopował ze ślinieniem sie na mój widok i sobie poszłam.

#przegryworwygryw #logikaniebieskichpaskow #coolstory #podrywzwykopem
  • 23