Wpis z mikrobloga

Co się ostatnio #!$%@? to ja nawet nie... Kojarzycie mój wpis z kolesiem co szeptał mi na uszko miłe słowa? Jak nie to KLIK

Dziś miałem inną sytuację... Siedzę sobie w Berlinerze w #szczecin i zajadam się kebsonem. Nagle siada przede mną typek w identycznej kurtce jak ja, nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to że ta kurtka ma z 3 lata i ogólnie pierwszy raz widziałem kogoś w takiej samej. Uśmiecham się do niego i zarzucam "fajna kurtka" typ zmierzył mnie i siebie zaśmiał się i odrzucił "twoja też" Zjadłem kebsona, poszedłem po picie do Almy wychodzę z budynku a tu podchodzi do mnie ten typek.

- Cześć

- No czesć... - wtf :|?

- Gdzie kupiłeś kurtkę?

- No... (Na rękawach jak byk pisze diverse)

- W Diversie...

- No ja też, hehe! I to z 3 lata temu

- No... spoko heh

- No to narazie

- No czesć

Lekko zmieszany ruszam w kierunku domu, nie zrobiłem 5 kroków i podbiega jeszcze raz.

- Jak byś chciał wyjść na piwko czy coś to masz..


- Yyy spoko :|

No #!$%@? mać, nie mam nic do gejów ale sam jestem hetero Ogólnie to jakiś mega przystojny nie jestem osobiście dał bym sobie 9/10 no ale kurde... Może w jakiejś alternatywnej rzeczywistości zamiast facetów miłe słówka szeptała by mi gorąca laseczka, a przy wypadach na kebsona same wręczały by mi nr telefonów. I obecnie zamiast #pussymagnet jestem #dickmagnet


#coolstory #truestory #podrywajzwykopem
CreativePL - Co się ostatnio #!$%@? to ja nawet nie... Kojarzycie mój wpis z kolesiem...

źródło: comment_v36e98ULkRNgGDBheuDMkB8BbQ17zyJh.jpg

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
@CreativePL: To chyba wina tego w jakiej kulturze zostaliśmy wychowani. Zagadanie bez konkretnego interesu do obcej osoby o tej samej płci odbierane jest za coś dziwnego, niepożądanego, więc gej wychowany w tej samej kulturze uznał, że skoro się zdobyłeś na taką rozmowę, to albo:

a) musisz być #!$%@?ęty ʕʔ

b) jesteś gejem

Idźmy dalej, mogło być też tak, że gość był
  • Odpowiedz
@CreativePL: ja ostatnio sprzedawałem coś na olx. Typ dzwoni, że będzie w szaro-granatowej kurtce i tak go poznam, ja mówię, że ja też xD Przychodze i heheszki, bo mamy takie same kurtki :D
  • Odpowiedz
@Wojtas087: Jak bym miał przedstawiać swoją fantazję to było by mniejwięcej tak:

Transatlantyk płynie przez ocean. W pewnym momencie z niewiadomych przyczyn ulega awarii i idzie na dno. Trzymając się jednego koła ratunkowego do pobliskiej wyspy dopływa dwóch rozbitków. Rozbitkowie to przypadkowy Kowalski i Angelina Jolie. Wyspa oczywiście okazuje się bezludna. Gdy mija pierwszy szok i nastaje wieczór, oboje leżą na plaży w ostatnich promieniach zachodzącego słońca. W pewnym momencie odzywa się Angelina:

- Jesteśmy tu sami, nie zanosi się na szybki
  • Odpowiedz