Aktywne Wpisy
Exit99 +48
Ojciec zniszczył mi życie. Mniej więcej do 5 roku życia byłem normalny, nie miałem problemów z kontaktem z ludźmi, nie chowałem się po kątach. Gdyby mama wtedy wyprowadziła się ze mną miałbym lepsze dzieciństwo i spokój w domu.
Jak zaczął chlać wszystko się #!$%@?ło. Zanim się urodziłem też pił ale miał kilka lat przerwy. W podstawówce w klasach 1-3 stawałem się coraz bardziej zamknięty w sobie. Swoją drogą ciotka poprosiła mnie żebym
Jak zaczął chlać wszystko się #!$%@?ło. Zanim się urodziłem też pił ale miał kilka lat przerwy. W podstawówce w klasach 1-3 stawałem się coraz bardziej zamknięty w sobie. Swoją drogą ciotka poprosiła mnie żebym
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/7f610e3bca2702faeef3360d36372cb420036ba57ba22d1ac03f0a98d0e66630,q60.jpg)
Misticmac +7
#ufc szczerze to chyba sami nie wiedzieli i randomowo oceniali XD
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/78e8e892a77159b3595ef827b1ebbf559774ab89d0a720aa501c8ae52fc947f2,w150.jpg?author=Misticmac&auth=f08c2507ab4cc75458903d982895eb83)
- "bo są szkodliwe" - taki kret jest dużo bardziej szkodliwy a na półce w markecie stoi
- "bo uzależniają" - no tak, bo żarcie nie uzależnia... uzależnić się można od wszystkiego
- "bo jakby był legalne to dzieci miały dostęp" - teraz nie mają? Państwo nie panuje w żaden sposób nad tym jak dragi są dystrybuowane
- "bo ludzie robią po nich głupie rzeczy" - są ludzie z odpałami psychicznymi którzy odwalają inby, nie wspominam o alkoholu
- "bo trzeba by było leczyć ćpunów" - a teraz to nie trzeba? Tylko że z legalnej sprzedaży byłby jakiś wpływ z podatku a tak nie ma nic;
do mnie zwyczajnie nie trafiają. Z domu wyniosłem że jak ktoś chce coś robić co nie zagraża innej osobie to ma do tego pełne prawo. Nie mówiąc już o tym że prohibicja nie działa.
#rozkminy #narkotyki #prohibicja
@koszmareq69: ale zdarzają się wypadki wypicia czyż nie?
@koszmareq69: zależy jakie. Heroina, meta, koka - tak. Trawa, LSD, amfetamina - niekoniecznie.
@koszmareq69: teraz dzieciak daje kasę i kupuje. W normalnym systemie musiałby przejść jakiś uregulowany proces. Zdaniem brytyjskich nastolatków łatwiej jest kupić dziś kokainę niż piwo będąc niepełnoletnim.
@I_try_to_talk_to_you: czyli alkohol też? W świecie idealnym bym się zgodził ale zauważ że pomimo zakazu narkotyki i tak są dostępne. Czyli zakaz nie działa.
Jak będziesz dorosły i będziesz mieć syna to może zrozumiesz, będziesz mieć dwie opcje, pozwolić jemu ćpać i zwiększysz ryzyko że kiedyś jebnie
- mogę wychować syna tak że nie będzie miał ochoty na dragi. Znam mnóstwo takich ludzi - ja sam nie spróbowałem i wierzę że jak się chce to można wychować dziecko na porządną osobę;
- jeżeli jednak punkt pierwszy zawiedzie i mój dzieciak cośby łyknął to wolę żeby to było z legalnego źródła, przebadane laboratoryjnie a nie jakiś szajs od dilera w którym jest niewiadomoco;
- to
Ale jeśli piszesz o narkotykach w ogóle, w tym te ciężkie to nie ma co nad tym się zastanawiać...
@Drake1: piszę o narkotykach, nie tylko o marihuanie.