Wpis z mikrobloga

Przyznam się bez bicia, nadal nie rozumiem, dlaczego wybuchła ta afera z zakopywaniem znalezisk. Co jest w złego w tworzeniu kanałów prywatnych, które nawołują do zakopywania znaleziska? Prędzej i później wszyscy Ci którzy nie zgadzają się z tymi artykułami, poglądami itp. zakopali w cholerę. Rozumiem, że punkty "wykop" i "zakop" są podstawowym fundamentem demokracji na naszym portalu, ale czy w rzeczywistości kandydat rozgłaszający wśród swoich, rodzin, znajomych nie prosi o zagłosowanie? Tak samo jest w sejmie w przypadku partii, jednostek czy tworzeniu koalicji między partiami, tak by "druga strona" nie miała wygranej. #refleksja #afera #nierozumiemhejtu
  • 7
Nawet jeśliby miały charakter zakopywania znalezisk pewnej osoby, to wydaje mi się zrozumiałe, gdyż musiał być ku temu powód dzięki któremu ta osoba nabyła sobie wrogów. To jest naturalny stan rzeczy.