Wpis z mikrobloga

#dota2 odpaliłem po odrobinie przerwy, rak dalej się trzyma tej gry. Nie uważam siebie za alfę i omegę doty, ale mam wrażenie, że wyrównanie drużyn dzisiaj w porównaniu z tym co widziałem chociażby z rok półtorej temu zmieniło się strasznie. Kiedyś moje gry to były rozkminy jak pickować, counterpickować, jak podzielić role żeby zaskoczyć przeciwnika, odebrać szanse na farmę ich głównym postaciom. Dzisiaj "my razem idziemy razem na offlane, to nic, że w teamie jest już void który potrzebuje supportów, to nic, że jakiś matoł wyrandomował broodkę, którą nie potrafi grać. Niech sobie idą gdzie chcą my razem off i koniec'
  • 5