Wpis z mikrobloga

@PeopleEqualShit: strasznie #!$%@? jakość tego była, 3/4 mazaków w ogóle nie działała, pozostałe kończyły się po 2 rysunkach, kredki ołówkowe to samo, dawały tak delikatną i niewidoczną kreskę, że odechciewało się rysować, farby.. nawet nie będę komentować. jedyne co działało to linijka xD no i pastele, ale zawsze się człowiek #!$%@?ł a potem #pszypal u mamy
@lunam: @PeopleEqualShit: Ja tam miałam nawet dobrej jakości. Miałam takie dwa zestawy. Jeden z Harry'ego Pottera. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeszcze mi zostało kilka sztuk mazaków, jakieś tam kredki świecowe i chyba pastele olejne. ^^
@lunam: Działają, nie kłamię, ale chyba tylko 3. Ostatnio kilka wyrzucałam, bo wyschły, ale kilka ocalało. Też jestem zdziwiona. :D Jak będę w domu to odszukam pozostałości i cyknę foto. ;)