Wpis z mikrobloga

Najprawdopodobniej złapała mnie angina. Mój dzień dzieli się na siedzenie przed kompem, spanie i narzekanie na #!$%@? ból głowy, gardła i kości. Ledwo jestem w stanie jeść (mam wrażenie, że zaraz zwrócę to co przed chwilą połknąłem) i mogę jedynie pić lub jeść owoce.

Ale ja nie o tym

Jako, że jeszcze nie trafiłem do lekarza (idę po południu), leczyłem się Scorbolamidem. Wszystko ładnie pięknie, ból głowy z lekka przechodził, ale dalej dokuczał. Stwierdziłem, że powinienem wziąć coś mocniejszego na ten ból. Nauczony jednak przez rodziców zacząłem czytać ulotkę Scorbolamidu. Oto jakie kfjatki tam znalazłem:

"Nie mieszać z ibuprofenem"

"Nie podawać dzieciom poniżej 16 roku życia"

No #!$%@?, faszerowali mnie tym gównem od małego i mogłem na to zejść, bo wątroba mogłaby mi nie wyrobić.

Dzięki, ojciec!

#notcoolstory #choroba #leki #moglemumrzec
  • 8
@vyshomir: też w pierwszym dni miałeś prawie 40 st. C gorączki i nie mogłeś w nocy usnąć mając jakieś #!$%@? wizje? :/ ja myślałem że umieram, ale na szczęście już dzisiaj jest lepiej :D
@Rst00: Ja zawsze będąc chorym i mając wysoką gorączkę mam #!$%@? wizje, przez które nie mogę zasnąć, ale o dziwo dziś nie jestem tak zmęczony jak wczoraj. Ale bez antybiotyku się nie obejdzie, a ledwo chorować skończyłem

( ͡° ʖ̯ ͡°)
@vyshomir: Nie chcę nic mówić, ale weź Ty się za hartowanie, lecz się nie antybiotykami, a naturalnymi środkami. Jak ostatni raz chorowałem, to wyleczyłem się polskim eliksirem- syropem z cebuli, mlekiem z miodem i paroma innymi specyfikami. I nie ma, że niedobre. Nie dość, że nie #!$%@? po wątrobie i systemie odpornościowym, a także po układzie pokarmowym, to jeszcze wpływa na odporność.

Zainwestuj też w szalik (ta, wiem, arafata, tylko odkąd