Wpis z mikrobloga

Dzień 5.

Wstałam późno więc:

Śniadanie - 10/11 - bułka pokrojona inaczej z sałatą pomidorem i rzodkiewką + mała puszka makreli z sosem pomidorowym.

2 śniadanie: 15 - 2/3x śliwki, 2x garście pestek dyni, 1x kromka z dźemem i kakao na wodzie

Obiad 19/20 - Barszcz gotowany na nóżce kurczaka z burakami i marchewką, bez ziemniaków.

Właśnie teraz do mnie dotarło, że nic dzisiaj dobrego nie zjadłam. Kurde, jutro się poprawię. Zrobiłam sobie dzisiaj wolne od ćwiczeń. Proszę mi wybaczyć dzisiejszy dzień. Przynajmniej więcej niż 1500 kcali nie było.

Poza tym, właścieciele domu w którym mieszkam nie grzeją. Siedzę właśnie w bluzie i szlafroku a i tak jest zimno. Nos czerwony i zimny :( I co tu zrobić, jak z nimi normalnie nie da się porozmawiać. Noweo pokoju nie będę szukać bo za 4 tygodnie się wyprowadzam. Oh.. zawsze ten sam problem, zimno zimno zimno :(

#b4mboforma #zalisie #rozowaredukcja
  • 7