Wpis z mikrobloga

#logikarozowychpaskow No bo sama jestem różowym (na rowerze) ale kuźwa jeszcze faceta w takiej sytuacji nie widziałam. A panienki w #szczecin całe tabuny tak robią:

- bądź #!$%@? różowym paskiem i idź sobie środkiem ścieżki rowerowej ze słuchawkami w uszach.

- no żesz.... następnym razem po prostu zamiast dzwonić bezsensownie dzwonkiem wjadę w jakąś pindę.

#gorzkiezale
  • 12
@worldmaster: No właśnie owe sytuacje miały miejsce na bardzo dobrze oznaczonej ścieżce.

Ostatnio jechałam ścieżką i jest specjalny przejazd dla rowerów, dwa metry dalej pasy dla pieszych. I stanęłam, czekając aż samochody przejadą. Koło mnie stanęła laska. Zagapiłam się na nią zdziwiona i przeszła przez rowerowe paski i wlazła oczywiście na ścieżkę rowerową.

Przejechałam kompletnie w szoku obok niej i już chciałam coś krzyknąć, ale... laska oczywiście słuchawki na uszach. Tępa