Wpis z mikrobloga

no to #!$%@? mam.... ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Po ostatnim treningu i kompleksach sztangowych wiedziałem, że coś nie gra. Wczoraj godzina noszenia mebli, a dzisiaj nie mogłem wstać z łóżka, bo takie plecy sztywne i obolałe.

Poszedłem na chwilę na siłkę, sprawdzić czy chociaż da radę kontynuować #smolov na klatę. Nawet bez ciuchów. Wszedłem, zrobiłem w 15 minut, wyszedłem prosto do apteki po maści i kontener przeciwbólowych.

Podniesienie #!$%@? ibupromu, który spadł mi na podłogę to jak maks w martwym ciągu. Tylko na siłce łatwiej, bo sztanga nieco wyżej. Przynajmniej mam mocny feedback z pleców kiedy robię koci grzbiet... #!$%@?.

No #!$%@?, ze 2-3 tygodnie przerwy. Co tu robić? Rowerek? ()

#silownia #gorzkiezale
  • 4
  • Odpowiedz
@Szefu: miałem dokładnie coś takiego dwa razy w przeszłości, zawsze po dużych objętościowo sesjach, takich jak te kompleksy sztangowe. Najzwyklej na świecie przesadziłem.

MC sumo, MC z pauzą, Pendlay, hip thruster 120kgx8, kompleksy sztangowe z rumuńskim MC i wiosłowaniem. Zapomniałem, że już nie mam 20 lat.

Ból nie jest ciągły. Przechodzi po chwili przyzwyczajenia w niewygodnej pozycji. Zauważyłem ograniczoną mobilność w lewym biodrze bez bólu. Czuję też dół pleców przy
  • Odpowiedz
@berti: do lekarza sprawdzić czy coś nie wyskoczyło, albo niech Cię kobieta przeglądnie - ja wlasnie jestem po 2 tygodniach przerwy po dupiatym martwym i raczej nie wiem kiedy sie zbiorę na odwagę wrócić do podnoszenia z ziemi :/
  • Odpowiedz