Wpis z mikrobloga

Idziemy dziś z moim #rozowypasek do jej mieszkania, wchodzimy do klatki schodowej a tu przed drzwiami na chodniczku leży paczka. Na kartoniku wielka nalepka z DHL. Biorę w ręce i pierwsza myśl:


Patrze na papierek - nadawca itd. nie znam tego nazwiska, nikt tutaj taki nie mieszka. Lece spojrzeć na domofon żeby się upewnić i rzeczywiście, nie ma tutaj nikogo kto ma nazwisko podane na paczce. Jednakże ludzie często się tutaj wyprowadzają (mieszkam #zagranico, plus w Niemczech nie ma takiego czegoś jak numerowane mieszkania, jest po prostu adres np. Judestrasse 5 i kilka mieszkań, nikt nie ma Judestrasse 5/1 itd.) to obdzwoniłem sąsiadów po kolei i nikt nie wie, kto to jest.

Paczka była dość mała, do tego nazwa firmy nadawcy sugerowała, że to jakiś sklep z zabawkami - może prezent dla jakiegoś dzieciaka? No nic. Poszedłem z powrotem do domu. Siedzimy i tak mnie dręczy ta paczka i mówię a może by tak obskoczyć bloki po kolei, nie ma ich wiele, może ktoś wpisał zły adres, zajmie mi to z 30 minut.

Po prawie godzinie poszukiwań (miało być 30 min, sic!) dotarłem do mieszkania, ostatniego już w sumie, które miałem odwiedzić, dzwonie do drzwi i otwiera mi dziewczynka na oko z 6/7 lat i woła mamę. Pytam się, czy to nie paczka do państwa, babka patrzy na paczkę i mówi, że nazwisko jest jej męża, ale ona nic nie kupowała ani nie wie, czy on czegoś nie zakupił. Krótka piłka, dzwoni do męża. Koleś z #!$%@? głosem mówi, że to miała być paczka niespodzianka dla jego małej córki, a zasrany kurier zostawił paczkę pod naszymi drzwiami.

W sumie, po części gościu miał racje. Jednakże wina w 50% była jego, bo wpisał zły adres - swój stary adres, bo świeżo co się wyprowadzili do bloku obok, ale kurier też ma w tym winę, ponieważ zamiast dzwonić pod numer odbiorcy, który na pewno był podany, po prostu zostawił przesyłkę na pastwę losu i #!$%@?, pojechał sobie.

Dziewczynka przy mnie otworzyła paczkę a tam w niej pełno gumek do robienia bransoletek (taki dziecięcy hit ostatnich miesięcy) i podarowała mi w prezencie 10 paczek, prawie większość... no ale nic, tak oto mi podziękowali i wyszedłem. Gumki dałem mojej małej siostrze, bardzo się ucieszyła, także lubi bawić się tymi gumkami i powiem wam, że robi z nich całkiem ciekawe konstrukcje prócz tych marnych bransoletek :D

Czuje dobrze.

#coolstory #oswiadczenie
Pobierz b.....S - Idziemy dziś z moim #rozowypasek do jej mieszkania, wchodzimy do klatki sch...
źródło: comment_ZtdO7WUskdZBVYVl4Q07RTqfPTEZX2qG.jpg
  • 7
@botanicFTS: ciekawostka. W USA funkcjonuje przekierowanie na poczcie. Przy przeprowadzce podaje się nowy adres i cała korespondencja wysyłana na stary adres automatycznie idzie na na owy.

To ciekawe, bo poczta to 100x większe PRL i komuna niż u nas....