Wpis z mikrobloga

Weźcie dajcie jakieś wesołe i pozytywne #anime w którym dla odmiany jeśli pojawia się wątek miłosny to jest doprowadzony do końca i na końcu bohater i jego wybranka zostają razem i jest słodko i kolorowo i optymistycznie... Skończyłem Guilty Crown (nie piszcie że to gówno, już wiele razy to słyszałem) i mam dołek po zakończeniu :(
  • 12
@lmao: Nieważne. FMA Brotherhood też było często smutne albo przygnębiające, ale skończyło się dobrze. Mam już dość anime w którym od pierwszego odcinka jest wzruszający wątek miłosny, ale na koniec dziewczyna umiera/poświęca się/znika/cokolwiek, mam jakieś swoje granice. Nie moja wina że tak się wczuwam. Nawet nie musi być wątku miłosnego, albo może być bardzo poboczny, jeśli nie chcesz mi spoilerować bo ma to wielką wagę. Zresztą w 90% przypadków oglądając film