Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu widzę nowy trend w polskim rapie.

Wszystko na jedno kopyto - w zubożałej wersji amerykańskiej połączone z ładnym teledyskiem (bo przecież o to chodzi w rapie) i gównianą muzyką i gównianymi tekstami.

To ja już wolę stare czasy, gdy człowiek wdział brak hajsu, ale lirycznie świetnie bujało. W ogóle ten trend zauważyłem głównie w newschoolu i kawałkach ludzi z poprawczaków (pewnie Unia daje bonusy za wytrwałość w siedzeniu).

Nie dziękuję.

#rap #muzyka
  • 20
@miecinho: nawet nie wiem co to jest true school, albo coś mi się przyjemnie słucha i w jakiś sposób do mnie trafia albo nie :) wychowałem się na Moleście, WYP3, Zip składzie i podobnych klimatach - nie jestem na bieżąco od wielu lat.
@shadowsof2: ogólnie się z Tobą zgadzam. Gdyby odnieść się do polskiego rapu jako do całości, to faktycznie kiepsko to wygląda. Słabe próby kopiowania trendów z USA, uliczna pseudo gangsterka, żenujące silenie się na głębokie przemyślenia i płyty, na których raperek w każdym kawałku ma gościa, co zawsze jest dla mnie sygnałem, że gościu nie ma tak naprawdę na tę płytę pomysłu.

Na szczęście jest paru dobrych graczy i należy się z