Wpis z mikrobloga

@Asp2ire: Zastanów się nad sobą. Co Ty do #!$%@? nędzy tam zabierasz? Lodówkę? 25 par butów, 50 par koszulek i 30 par spodni? Czy 40kg kosmetyków? Przecież w Anglii też są sklepy i pralnie.
  • Odpowiedz
@pwone: no tak. a ja sram hajsem żeby wydawać dlatego jade tam do pracy ( ͡ ͟ʖ ͡)

Zabieram np, szlafrok, patelnie, 4 parybutow, czyscik do ubran, garnek, dekse, sztucce, przyprawnik, ksiazki, kocyk itp. Sama potrzebne rzeczy pasku niebieski.
  • Odpowiedz
@Asp2ire: czemu? Wzialem tylko tablet, laptopa, telefon i ciuchy na zmianę (1para spodni, 1koszulka, 3pary bokserem, 3pary skarpet i bluzę). W pierwszy dzień zakupilem więcej bielizny i koszulek. Zaczalem szukać prace, po 3dniach podpisalem umowę, zaczalem następnego dnia i po tygodniu juz byly pieniądze na dalsze zakupy. Ogolem to nie ma sensu przywozic ciuchow do #uk
  • Odpowiedz
@kolasyl: 34 Bankhead Pl, Edinburgh, Midlothian EH11 4HN, Wielka Brytania ^^

Pracuje przez agencje Red Rock, ale jest jeszcze agencja G I Agency. Płaca minimalna czyli 6,50£/h, w Red Rock jak masz powyzej 40h to 6,70£. Zatrudniaja bez problemu, czasami codziennie po kilka osob. Nie ma tutaj czegos takiego, ze musisz miec ksiazeczke sanepidowska itp, a w umowie masz, ze jak zjesz ciastko to Cie moga zwolnic ^^. Ale kamer
  • Odpowiedz