I znowu nie dostałem stypendium. Z góry wiedziałem ze tak będzie. System w którym bardziej pod uwagę biorą średnią niż osiągnięcia jest patologiczny hahah :D Jeszcze biorąc pod uwagę to że chodzę do jednego z najlepszych liceów w województwie a LO w moim mieście to poniżej przeciętnej wypada (przepaść poziomu nauczania, wymagań jest ogromny).
No nic średnia 4,9 (4,78 miałem) wg mojego miasta jest ważniejsza niż byciem laureatem konkursów ogólnopolskich i wojewódzkich (chemia w moim przypadku) . Do tego miałem porządne osiągnięcia w sporcie w tym roku - wicemistrzostwo #katowice szkół ponadgimnazjalnych w piłce ręcznej i wicemistrzostwo Śląska w Śląskiej Lidze Juniorów ze swoją drużyną z miasta :D
Już raz miałem przygodę z oddziałem edukacji miasta w swoim życiu. Raz w gimnazjum wychowawca mnie zgłosił do stypendium naukowo-sportowego ze względu na średnią (pow 5.2 było chyba) i bycie w klasie sportowej z jakimiś tam małymi sukcesami w w/w sporcie. Stypendium dostałem, miesiąc później przyszedł aneks do stypendium o treści.
STYPENDIUM ZOSTAŁO PRZYZNANE ALE MIASTO NIE MA ODPOWIEDNICH ŚRODKÓW NA JEGO ZREALIZOWANIE
A hajs w sumie mi się by przydał i nawet mógłbym zaświadczyć pisemnie że przeznaczę go na cele naukowe.
Im dłużej uczę się w wspaniałym polskim systemie tym bardziej przechodzę do poglądów że nic mi się nie należy od systemu i nie należy nic od niego oczekiwać a po prostu trzeba ciężko #!$%@?ć by coś osiągnąć.
Za rok będę miał możliwość spróbować po raz ostatni w tym wspaniałym systemie. Niestety bez osiągnięć sportowych raczej bo czasu mało, a #matura ważniejsza, ale może by się uda zostać finalista lub laureatem Olimpiady CHemicznej. Ciekawe czy to im wystarczy :D :D :D
@Kajmel: brzmi jak człek z Mickiewicza... Absolwent Śląskich pozdrawia ( ͡°͜ʖ͡°)
I spoko - podpowiem tylko że pójdziesz na jakiekolwiek studia to będzie jeszcze trudniej. Na dodatek naukowe to jakieś śmieszne pieniądze są. No chyba że kierunki zamawiane, ale nie wiem nawet czy nadal je otwierają
@Kajmel: nie martw się wszędzie tak jest nie tylko w micku, ja na studiach ze średnią 4,85 nie dostałam stypendium bo było za małe, osiągnięcia sportowe ich nie interesowały (awf) inne w sumie też nie :)
I znowu nie dostałem stypendium. Z góry wiedziałem ze tak będzie. System w którym bardziej pod uwagę biorą średnią niż osiągnięcia jest patologiczny hahah :D Jeszcze biorąc pod uwagę to że chodzę do jednego z najlepszych liceów w województwie a LO w moim mieście to poniżej przeciętnej wypada (przepaść poziomu nauczania, wymagań jest ogromny).
No nic średnia 4,9 (4,78 miałem) wg mojego miasta jest ważniejsza niż byciem laureatem konkursów ogólnopolskich i wojewódzkich (chemia w moim przypadku) . Do tego miałem porządne osiągnięcia w sporcie w tym roku - wicemistrzostwo #katowice szkół ponadgimnazjalnych w piłce ręcznej i wicemistrzostwo Śląska w Śląskiej Lidze Juniorów ze swoją drużyną z miasta :D
Już raz miałem przygodę z oddziałem edukacji miasta w swoim życiu. Raz w gimnazjum wychowawca mnie zgłosił do stypendium naukowo-sportowego ze względu na średnią (pow 5.2 było chyba) i bycie w klasie sportowej z jakimiś tam małymi sukcesami w w/w sporcie. Stypendium dostałem, miesiąc później przyszedł aneks do stypendium o treści.
STYPENDIUM ZOSTAŁO PRZYZNANE ALE MIASTO NIE MA ODPOWIEDNICH ŚRODKÓW NA JEGO ZREALIZOWANIE
A hajs w sumie mi się by przydał i nawet mógłbym zaświadczyć pisemnie że przeznaczę go na cele naukowe.
Im dłużej uczę się w wspaniałym polskim systemie tym bardziej przechodzę do poglądów że nic mi się nie należy od systemu i nie należy nic od niego oczekiwać a po prostu trzeba ciężko #!$%@?ć by coś osiągnąć.
Za rok będę miał możliwość spróbować po raz ostatni w tym wspaniałym systemie. Niestety bez osiągnięć sportowych raczej bo czasu mało, a #matura ważniejsza, ale może by się uda zostać finalista lub laureatem Olimpiady CHemicznej. Ciekawe czy to im wystarczy :D :D :D
@Kajmel: nie wystarczy #potwierdzoneinfo
I spoko - podpowiem tylko że pójdziesz na jakiekolwiek studia to będzie jeszcze trudniej. Na dodatek naukowe to jakieś śmieszne pieniądze są. No chyba że kierunki zamawiane, ale nie wiem nawet czy nadal je otwierają