Wpis z mikrobloga

@mireczekochany: U mnie wystarcza jedna hmm... stryjenka. Większość rodziny obróciła już przeciw sobie i tylko do nas może sobie spokojnie przyjechać, jeszcze. Różne ciekawe teorie (niekoniecznie niezgodne z moim światopoglądem) rozgłasza od wczoraj. Inba wisi w powietrzu. Czasami męczy, ale obecnie to już głównie mnie to tylko bawi.
  • Odpowiedz