Wpis z mikrobloga

Czlowiek został ztworzony do ŻYCIAna ziemii a potem w niebie. Nie do śmierci. Po raz pierwszy się spotykam z takim dziwnym rozumowaniem.


@Melisandre: Ale ktoś może mu pokrzyżywać plany i zabijać wszystkie nienarodzone dzieci (które MUSZĄ trafić do nieba wg. obecnej nauki Kościoła), czyż nie tak?
  • Odpowiedz
@Kalan: Nie wiem dlaczego usunęłam przez przypadek poprzedni post. No nic, postaram się napisać jeszcze raz.

Oczywiście, że nienarodzone dzieci trafiają do nieba (chociaż nie wiem czy wiesz, ale o to też bardzo długo się spierano). Jednak nie rozumiem Twojego toku myślenia (wnioski z wpisu rozumiem, nie rozumiem tylko tego 'jak w ogóle ktoś może tak myśleć?') Przecież człowiek został powołany do ŻYCIA nie do śmierci...
  • Odpowiedz
@staa: > to dla- czego żyć, jeśli zdecydowanie lepiej zadbać o śmierć w momencie, kiedy wiara jest silna i niezachwiana.

Piszesz takie rzeczy o sola fides (zbawienie z wiary) i się dziwisz, że nazywam to pseudoprawdą? "Kto uwierzy, i ochrzci się będzie zbawiony." Co tu więcej dodawać i nadinterpretowywać?

"I będziecie moimi świadkami, w Judei i aż po krańce ziemii". Jezus chce, żeby każdy człowiek był zbawiony. Na kim innym
  • Odpowiedz
@Melisandre: Nie usunęłaś, napisałaś przypadkiem 3 razy niemal to samo.

Pisałem hipotetycznie, gdyby ktoś zabijał wszystkie nienarodzone dzieci (poświęcając temu swoją dusze która trafi do piekła) sprawiłby że np. 1000 dusz (nienarodzonych dzieci) trafi na 100% do nieba, a jedna (jego) trafi do piekła, czyż to nie jest korzystniejsze niż pozwolić życ 1001 duszom i narazić je na piekło (wtedy np. może trafićdo nieba 80%, a do piekła 20%).

Wg. nauk Kościoła celem życia jest zbawienie, a życie zaczyna się w
  • Odpowiedz
@Kalan: Wiesz po co jest sakrament chrztu świętego? Jest po to aby zmyć grzech pierworodny. Człowiek rodzi się (i to jest kluczowe słowo) wraz z grzechem pierworodnym i udzielenie sakramentu chrztu pozwala człowiekowi wstąpić do nieba i cieszyć się Bogiem w wieczności.

To co mówisz jest po części prawdą, jednak zauważ że dzieci nienarodzone nie mogą otrzymać sakramentu chrztu świętego. Na którymś tam soborze (nie wiem dokładnie którym) poruszono bardzo
  • Odpowiedz
@sugr: ο πιστευσας και βαπτισθεις σωθησεται ο δε απιστησας κατακριθησεται – wierzący i ochrzczeni będą zbawieni, niewierzący będą potępieni.

Jeśli chcesz bawić się w nie- dodawanie i nie nadinterpretowanie, to jest tam słowo wierzący – teraz w tej chwili, bez odniesienia do przeszłości czy przyszłości. Wynika z tego, że oczywiście wiara jest konieczna do zbawienia,
  • Odpowiedz
@Melisandre: Jeśli masz na myśli limbo puerorum, to obawiam się, że mijasz się nieco z prawdą. Niebo dla niemowląt to pomysł, którego nie da się obronić, nie ma czegoś takiego (a na pewno nie jest to Nauczanie Kościoła)
  • Odpowiedz
@staa: Oczywiście ludzie przed Chrystusem albo ci, którzy nie mieli szansy jego poznać będą sądzeni w oparciu o swoje sumienie. A niemowle duszę ma, ale grzechu nigdy nie popełniło więc będzie zbawione. Uważasz, że Bóg który jest miłością, postąpi inaczej?
  • Odpowiedz