#famemma #zlesamopoczucie
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
RzygiPluton
RzygiPluton
- 11
- 0
SIema
Może ktoś się zetknął z takim temat i jest mi w stanie coś zasugerować. Od lat borykam się z taką dziwną przypadłością. Od czasu do czasu pojawia się u mnie taki jakby atak trwający tydzien-dwa. Cóż się dzieje. Zaczyna się od coraz większego zmęczenia, pogorszenie nastroju, potem na skórze pojawiają się takie jakby grudki/krosty. Wysępują zazwyczaj w bardzo podobnych miejscach na glowie/szyi/klatce/ramionach. Są albo twarde albo wypełnione ropą. Nie da się ich wycisnąć a nawet jeśli to rzecz się nie goi tylko nadal jest zaogniona. Nastrój jest fatalny, w pracy często w tych okresach robię minimum. Nie mam siły na nic i zazwyczaj każdy z tych ataków prowadzi do tego że zaniedbuję wszystkie swoje długofalowe działania (treningi/nauka, etc.) co nie sprzyja budowaniu zdrowych nawyków. Po dwóch tygodniach zaognione zmiany na skórze zaczynają się szybko goić i energia znowu wraca
Całośc pojawaia się mnie od dobrych 15 lat i niestety ze względu na to że objawy są dośc nieoczywiste a także uciązliwośc wydawała się pozornie niska nie bardzo uświadamiałem sobie problem
.
Może ktoś się zetknął z takim temat i jest mi w stanie coś zasugerować. Od lat borykam się z taką dziwną przypadłością. Od czasu do czasu pojawia się u mnie taki jakby atak trwający tydzien-dwa. Cóż się dzieje. Zaczyna się od coraz większego zmęczenia, pogorszenie nastroju, potem na skórze pojawiają się takie jakby grudki/krosty. Wysępują zazwyczaj w bardzo podobnych miejscach na glowie/szyi/klatce/ramionach. Są albo twarde albo wypełnione ropą. Nie da się ich wycisnąć a nawet jeśli to rzecz się nie goi tylko nadal jest zaogniona. Nastrój jest fatalny, w pracy często w tych okresach robię minimum. Nie mam siły na nic i zazwyczaj każdy z tych ataków prowadzi do tego że zaniedbuję wszystkie swoje długofalowe działania (treningi/nauka, etc.) co nie sprzyja budowaniu zdrowych nawyków. Po dwóch tygodniach zaognione zmiany na skórze zaczynają się szybko goić i energia znowu wraca
Całośc pojawaia się mnie od dobrych 15 lat i niestety ze względu na to że objawy są dośc nieoczywiste a także uciązliwośc wydawała się pozornie niska nie bardzo uświadamiałem sobie problem
.
Ale nuda, że aż nudno, normalnie można zwariować...;( #zalesie #gownowpis #nudadoskwiera #zlesamopoczucie
@zakazany_owoc: ZAKAZANY OWOC DUMNIE KRAZY MI NAD GLOWO ZAKAZANY OWOC MARZEN CIEMNYCH TABU
Tak mnie widzą ludzie(╯︵╰,)
#wychodzimyzprzegrywu #przegryw #depresja #zlesamopoczucie #zesralemsiezestrachu #hehe
#wychodzimyzprzegrywu #przegryw #depresja #zlesamopoczucie #zesralemsiezestrachu #hehe
@TopowyProgramista: Smutne jak legenda o niemym Michałku.
- 2
@biesek: znaczy ja z tego prycham za każdym razem xD bo to w c--j prawdziwe.. na stódniówke mówili żebym przyniosł komputer z biurkiem i nie poszedłem wgl
Smutno mi. Czym się rozweselić. Chyba serotoniny mi brakuje. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#smuteczek #zlesamopoczucie #niechmniektosprzytuli
#smuteczek #zlesamopoczucie #niechmniektosprzytuli
@protuberator: 3,4-Metylenodioksymetamfetamina to protip
- 1
- 5
- 2
@Biedronka07: Mówisz masz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Halinka, a twój mąż to do roboty chodzi?
- Chodzi.
- Prawidłowo. Ja swojemu też na autobus nie daję!
- Halinka, a twój mąż to do roboty chodzi?
- Chodzi.
- Prawidłowo. Ja swojemu też na autobus nie daję!
- 1
Nie mam ochoty na nic. Ale mam nadzieję, że jeszcze 2-3 dni i odzyskam chęć do życia bo teraz to chandra i spać się tylko chce.
#feels #zlesamopoczucie #chandra #depresja
#feels #zlesamopoczucie #chandra #depresja
@niesmialy: 14 lat sinusoidowania pomiędzy mniejszą a większą depresją nauczyło mnie jednego - jak jest gorzej - buty na nogi i 5km bieg. Codziennie. Jak nie bieganie - 5 km nordic walkingu, ale takiego na 150% mocy. Jak jedno i drugie odpada - 10 km spacer, szybkim krokiem. Najgorszą rzeczą jaką można zrobić to nic nie robienie. A najtrudniejszą - przełamanie się. Spacer z jakimś fajnym audiobookiem na słuchawkach to
@niesmialy: dam Ci coś co poniekąd pomogło mi wyjść na prostą z brakiem energii i sennością. A teraz sobie o tym przypomniałem i będę musiał zacząć robić te ćwiczenia z rana. Sumarycznie zestaw nie powinien zająć więcej niż 11-12 minut. P.S. Nawet w chandrze i depresji potrafi wywołać salwę śmiechu w 2 momentach :D
W majówkę motzno popiłem, mnóstwo browarów (krata dziennie na dwóch) plus po pół litra. Od tego czasu stałem się jakiś apatyczny i to już idzie drugi tydzień. Kupiłem sobie Deprim, magnez, piję mało kawy, prawie nie palę papierosów od tamtego czasu. Mimo wszystko mam jakieś masakryczne zawroty głowy i ogóle osłabienie plus do tego częste biegunki. Czy to zatrucie plus długotrwałe skutki syndromu odstawiennego które powinny przejść czy co jeszcze robić? Chyba
Tutaj masz kalendarz pylenia: https://www.medicover.pl/kalendarz-pylenia/
Zobacz dla swojej strefy co aktualnie uczula i zrób sobie na to testy.
@johny-kowalski: ja skłaniam się do ideii że to jest jakaś forma przewlekłego stanu zapalnego
Zacząłem ostatanio eksperymentować z dietą,etc. I np. udało mi się łapać takie momenty że poczułem się "dobrze", jak nie miałem tego "ataku" (kiedy było źle) to się czułem "nijako" a nagle zrozumiałem że od 15 lat nie czułem się dobrze. Problem w tym że potem kolejny atak i