Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Wszystko
Najnowsze
Archiwum

akNe
- 567

Fenrisek
via Wykop- 187
Nie wiem dlaczego, ale czekałem na Twój wpis z nadzieją, ze wszystko będzie dobrze. Powodzenia i dużej ilości sił i wytrwałości.

Aurielle
via Wykop- 142
@akNe: Boże, nie wyobrażam sobie jak musiało być Wam ciężko, zwłaszcza Tobie 😢 ból dziecka rozdziera serce rodzica😢 czy karmienie wg godzin miało w ogóle jakieś uzasadnienie? Ja nawet mm podaje na żądanie. Powolutku złapiecie rytm, z każdym dniem będzie ciutkę lepiej. Tadzio jest przesłodki, życzę mu dużo zdrówka i pięknego dzieciństwa ❤️
- 367
#zdrowietadzia
Od kilku godzin Tadeusz jest już z nami. Jeszcze go nie widziałam. Nie tak to miało być…
W czwartek trafilam już do szpitala w Warszawie na karowej, pojawiły się regularne skurcze, jednak z czasem się wyciszyły i było spokojnie.
Leżałam
Od kilku godzin Tadeusz jest już z nami. Jeszcze go nie widziałam. Nie tak to miało być…
W czwartek trafilam już do szpitala w Warszawie na karowej, pojawiły się regularne skurcze, jednak z czasem się wyciszyły i było spokojnie.
Leżałam
źródło: image000000
Pobierz- 22
#zdrowietadzia
Widziałam kilka komentarzy z pytaniem co u nas, więc napiszę.
Właśnie dzisiaj mieliśmy USG. Mały poza tym wszystkim rozwija się prawidłowo, waży już 1490g.
Dalej
Widziałam kilka komentarzy z pytaniem co u nas, więc napiszę.
Właśnie dzisiaj mieliśmy USG. Mały poza tym wszystkim rozwija się prawidłowo, waży już 1490g.
Dalej
źródło: IMG_2947
Pobierz- 306
Mała aktualizacja co u nas i naszego Tadzia.
Mały siusia, ale mamy poszerzone miedniczki w nerkach, moczowody i bardzo grubą ścianę pęcherza, która rośnie w ogromnym tempie. Wychodzi na to, że Mały sika bardzo wysiłkowo. Ogromnie martwię się o to, w jakim stanie się urodzi i czy będzie dało się doprowadzić leczeniem ten pęcherz do normalnej pracy. Jeśli nie, mamy wizję cewnikowania przez całe życie, wyłanianie jakichś przetok - przeraża mnie to cholerenie.
Tadzio
Mały siusia, ale mamy poszerzone miedniczki w nerkach, moczowody i bardzo grubą ścianę pęcherza, która rośnie w ogromnym tempie. Wychodzi na to, że Mały sika bardzo wysiłkowo. Ogromnie martwię się o to, w jakim stanie się urodzi i czy będzie dało się doprowadzić leczeniem ten pęcherz do normalnej pracy. Jeśli nie, mamy wizję cewnikowania przez całe życie, wyłanianie jakichś przetok - przeraża mnie to cholerenie.
Tadzio
źródło: IMG_1540
Pobierz- 11
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
konto usunięte via Wykop
- 9
Nie horror tylko coś na co jako matka powinnaś być gotowa.
@Satan_Was_a_Babyboomer: Ojej jaki edgy wykopek, zebys sie nie zesral tam czasem kiepie bez empatii.
@Satan_Was_a_Babyboomer tego można było się spodziewać po bezmieszkaniowym wykopku z przetłuszczającym się kucem
- 693
Ciągle trudno jest mi w to uwierzyć, ciągle boję się to powiedzieć na głos, ale JEST DOBRZE.
Byliśmy w Warszawie, mieliśmy wykonane bardzo dokładne USG. Mały pięknie pokazał nam na USG jak siusia 💚 pęcherz napełnia i opróżnia się prawidłowo.
Lekarze powiedzieli, że mieliśmy ogromnie dużo szczęścia. Nie było zbyt wiele szans na to, że pęcherz opróżni się sam. Jeśli by tak się nie stało - jedyną możliwością byłaby operacja wewnątrzmaciczna u Profesor
Byliśmy w Warszawie, mieliśmy wykonane bardzo dokładne USG. Mały pięknie pokazał nam na USG jak siusia 💚 pęcherz napełnia i opróżnia się prawidłowo.
Lekarze powiedzieli, że mieliśmy ogromnie dużo szczęścia. Nie było zbyt wiele szans na to, że pęcherz opróżni się sam. Jeśli by tak się nie stało - jedyną możliwością byłaby operacja wewnątrzmaciczna u Profesor
źródło: IMG_1199
PobierzSuper! Cały wczorajszy i dzisiejszy dzień była gdzieś tam myśl z tyłu głowy co u Was. Koniecznie dawaj znać jak się rozwija sytuacja! :)
@akNe: super! Zastanawiałam się co u Was słychać i bardzo się cieszę, że wszystko ok 💚 Niech szczęście trwa!
- 19
Dzisiaj jesteśmy już w domu. Przynajmniej na razie.
USG przed wypisem pokazało bardzo malutki pęcherz u Tadzia, ładnie opróżniony. Dalej są niewielkie poszerzenia moczowodów oraz układów miedniczkowych w nerkach, ale może to być po prostu następstwo zastoju, który był i teraz wszystko może wracać powoli do normy. Tak bardzo bym tego chciała, modlimy się o to.
Dalej jest okropnie dużo strachu, boję się cieszyć.
W
USG przed wypisem pokazało bardzo malutki pęcherz u Tadzia, ładnie opróżniony. Dalej są niewielkie poszerzenia moczowodów oraz układów miedniczkowych w nerkach, ale może to być po prostu następstwo zastoju, który był i teraz wszystko może wracać powoli do normy. Tak bardzo bym tego chciała, modlimy się o to.
Dalej jest okropnie dużo strachu, boję się cieszyć.
W
Super wieści, będzie dobrze!
@akNe: 🤍
- 10
Jutro wracam do domu ze szpitala, przynajmniej na weekend, później zobaczymy.
Przed wypisem czeka nas USG. Okropnie się boję tego co tam zobaczę.
Ryczę jak głupia albo oglądam głupoty w internecie byleby tylko się oderwać. Nic pomiędzy.
#szpital #zdrowietadzia #ciaza
Przed wypisem czeka nas USG. Okropnie się boję tego co tam zobaczę.
Ryczę jak głupia albo oglądam głupoty w internecie byleby tylko się oderwać. Nic pomiędzy.
#szpital #zdrowietadzia #ciaza
@akNe: w Twoim przypadku czytanie o "takich samych przypadkach" powinno być karalne. Moja pierwsza ciąża miała kilka gorszych momentów. Jeszcze na samym początku przez kilka dni przeczytałam pół internetu żeby poszukać historii z podobnymi problemami. Oczywiście wyszło mi, że na pewno zaraz poronię. Nie będę Ci mówić jak siadło mi to na psychike, bo sama pewnie tego doświadczasz. Serio nie rób sobie tego. Każda historia jest inna, możesz przekopać cały
@akNe: jak byłam na patologii to sobie tłumaczyłam, że moje samopoczucie jest ważne dla dziecka i starałam się być spokojna, choć nie było łatwo. Namiętnie oglądałam pranie dywanów i wizyty u groomera zwierząt. To mi pozwalało nie myśleć...
Wierzę i życzę Wam bardzo gorąco, by Tadzik urodził się zdrowym różowym bobaskiem 💚
Wierzę i życzę Wam bardzo gorąco, by Tadzik urodził się zdrowym różowym bobaskiem 💚
- 21
Pęcherz naszego małego Tadzia zmniejszył się znacznie.
Dalej jednak rokowania są niepewne, nie wiadomo, w którym kierunku będzie to dalej szło. Lekarze są ostrożni.
Modlę się o to, by wszystko zaczęło się prostować, by ten ogromny pęcherz i blokada w odpływie moczu już nigdy nie wróciły. By nerki pracowały dobrze. Nie wiem czy to możliwe, strasznie się boję.
W piątek wychodzę ze szpitala w Lublinie a w poniedziałek jedziemy na konsultacje do Warszawy.
Dalej jednak rokowania są niepewne, nie wiadomo, w którym kierunku będzie to dalej szło. Lekarze są ostrożni.
Modlę się o to, by wszystko zaczęło się prostować, by ten ogromny pęcherz i blokada w odpływie moczu już nigdy nie wróciły. By nerki pracowały dobrze. Nie wiem czy to możliwe, strasznie się boję.
W piątek wychodzę ze szpitala w Lublinie a w poniedziałek jedziemy na konsultacje do Warszawy.
źródło: IMG_1100
Pobierz- 107
W nawiązaniu do wpisu
Leżę właśnie po zabiegu amniopunkcji. Czekamy na wyniki, część powinna być w ciągu kilku dni. Na dokładniejsze z mikromacierzy będziemy musieli dłużej poczekać.
Sama amniopunkcja nie bolała, coś jak pobieranie krwi, ale to było okropne przeżycie. Przeleżałam z zamkniętymi oczami i odwrócona głową, modląc się. Po zabiegu się popłakałam.
W
Leżę właśnie po zabiegu amniopunkcji. Czekamy na wyniki, część powinna być w ciągu kilku dni. Na dokładniejsze z mikromacierzy będziemy musieli dłużej poczekać.
Sama amniopunkcja nie bolała, coś jak pobieranie krwi, ale to było okropne przeżycie. Przeleżałam z zamkniętymi oczami i odwrócona głową, modląc się. Po zabiegu się popłakałam.
W
źródło: IMG_1091
Pobierz







