No i dzisiaj padło na mnie. Bardzo poranny lot, siedzenie od przejścia, w dodatku w towarzystwie Janusza z wąsem i Grażyny z sążną 'opuchlizną głodową', w okolicach 40, lat cierpiących na odpieluszkowe zapalenie mózgu pochodzące od gowniaka jaki z nimi podróżuje. Dzizas #!$%@? Ja #!$%@?. Dało by się przeżyć gdyby chociaż #!$%@? żęby umyli... #gorzkiezale #uk #emigracja #ryanair #zabierzciemniestad
@Wujek_Fester: Wolę "gówniaka" jak to nazywacie od wyklętego, pijanego seby, który #!$%@? w twoje siedzenie przez cały lot. W pierwszym wypadku pomagają słuchawki w uszach - w drugim tylko solidny #!$%@?.
@paziu:
  • Odpowiedz