Wpis z mikrobloga

No i dzisiaj padło na mnie. Bardzo poranny lot, siedzenie od przejścia, w dodatku w towarzystwie Janusza z wąsem i Grażyny z sążną 'opuchlizną głodową', w okolicach 40, lat cierpiących na odpieluszkowe zapalenie mózgu pochodzące od gowniaka jaki z nimi podróżuje. Dzizas #!$%@? Ja #!$%@?. Dało by się przeżyć gdyby chociaż #!$%@? żęby umyli... #gorzkiezale #uk #emigracja #ryanair #zabierzciemniestad
  • 18
@Jofiel: z sebami akurat mialem bardzo niewiele do czynienia (mimo ze juz troche polatalem), ale moze to dlatego, ze nigdy nie lecialem do birmingham i podobnych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Wujek_Fester: ja ostatnio miałem kombosa - gówniarza napierdzielającego nogami w siedzenie z tyłu + drącego japę gówniaka z przodu :(:( Ale nic nie pobije lotów do krakowa i grupek #!$%@? angoli (juz na lotnisku) w drodze na kawalerski do krakowa - to gorsze niż dzieci :P