Artykuł wywołał ogromne kontrowersje nie wiadomo czemu tylko ze strony jednej szkoły wyższej o której było chyba najmniej w tekście. Ale artykuł bardzo ciekawy i przede wszystkim mówiący to, o czym zazwyczaj się milczy. Polecam!

No bo kto powiedział, że zawsze musi być żłóbek z desek, pasterze, siano i zwierzęta...

1 grudnia 2009 r. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przekazało władzom AHE pismo, z którego wynika, iż resort zaakceptował utworzenie 66 Zamiejscowych Ośrodków Dydaktycznych, a przekazana do Ministerstwa dokumentacja spełnia wymogi prawne.

Ponad 40 tys studentów może stracić możliwość dalszego kształcenia a 4,5 tysiąca pracowników może stracić pracę. AHE jest największą uczelnią w Polsce oraz jednym z największych pracodawców w regionie łódzkim - zatrudnia przeszło trzy razy więcej pracowników niż stocznia gdańska. Oficjalnego uzasadnienia pani minister jak nie było tak nie ma.

Po 15 latach Wyższa Szkoła Humanistyczno - Ekonomiczna przestała istnieć...

Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna z Łodzi łamie prawo prowadząc rekrutację oraz zajęcia w kilku miastach Polski? Uczelnia do tej nie posiada odpowiedniej zgody Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na prowadzenie wydziału zamiejscowego w Szczecinie. Czy studenci z tego miasta mogą zatem mówić o sobie zaledwie „kursanci”?

Znalezione na NK.Ciekawe czy zadziałało :)