Empik, dziś wieczór. Kupuję kartkę świąteczną dla przyjaciółki. Spodobała mi się malutka, minimalistyczna, CAŁA BIAŁA z czarnym napisem "HO HO HO". Podchodzę do kasy, pan kasuje i mówi:
- 10,90 zł poproszę
[Zacząłem się śmiać]
- ile? XD
[Kasjer popatrzył na kartkę, potem na cenę i też zaczął się śmiać]
- 10,90 zł proszę pana xD
- 10,90 zł poproszę
[Zacząłem się śmiać]
- ile? XD
[Kasjer popatrzył na kartkę, potem na cenę i też zaczął się śmiać]
- 10,90 zł proszę pana xD
A to już nie jest anegdota.
Jest zamówienie materiałowe na 12 jednostek czegoś.
Janusz wynajduje ofertę, że po taniości może kupić: 5+3+3+1 jednostek i