Wszystko

Wszystkie

Archiwum

jurii
jurii
  • 2
Szukam virago z lat 80tych, 535 najlepiej na zimę do budowy czegoś na lato. Ktoś chce sprzedać? Budżet do 4k, bo i tak idzie do cięcia. Najlepiej Lublin i okolice. #yamaha #xv #motocykle
#virago
  • 16
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
G.....r
G.....r
  • 2
@jurii: Trudno o ramę dalszą w swojej geometrii od bobbera jak softczoperowa wyciągnięta w niebo główka 535 i podobnych. A pojemność silnika to tez taka 125 wśród czoperów.

Nie szkoda wysiłku?

Gx
  • Odpowiedz
m.....s
m.....s
  • 2
@PMV_Norway:
To był mój pierwszy motocykl i się nie znasz.

@Gixaar:
535 to nie nieustający problem z rozrusznikiem tylko pewny problem z rozrusznikiem, a dokładniej ze sprzęgiełkiem rozrusznika i raz porządnie zrobione działa bardzo dobrze przez długi czas.
Za to każdy egzemplarz ma problem z rezerwą i to akurat
  • Odpowiedz
Fanfar
Fanfar
  • 3
Witajcie. Mam zamiar dołączyć do grona motocyklistów. Mój znajomy sprzedaje motocykl, który bardzo przypadł mi do gustu i sprawił, że całkowicie przestałem szukać, rozglądać się, czytać i zasięgać porad. Wpadł w oko wizualnie, jest odnowiony, w perfekcyjnym stanie, odpowiada mi silnik V2, moc itp. Jednak zrodziło się we mnie kilka pytań. Motocykl to #yamaha #virago XV700 wersja amerykańska, rok produkcji 1984. Poj 700 ccm i moc 62KM (europejskie wersje miały ok 50 koni)
Kilka pytań
1. Czy jest to dobry pomysł na pierwsze prawdziwe moto? (Wcześniej Jawka Mustang 50, motorynka i Romet 125)
2. Gdzie kupuje się części do motocykli?
3. Czy ten konkretny model będzie miał dostępne części eksploatacyjne?
4. Zasłyszałem, do wersji zza oceanu nie ma dostępnych części do ewentualnej naprawy silnika oraz części eksploatacyjnych gaźnika, podobnież same gaźniki są bardzo problematyczne, wymagają nadzwyczaj częstej regulacji i sprawiają problemy z synchronizacją, ktoś może potwierdzić to info?
  • 46
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
afrykanczyk
afrykanczyk
  • 2
@Fanfar: po stokroc wole virago. Cb to jest takie renault thalia sedan w kolorze jasna zielen. Szczyt bezguscia i nudy.
Jest duzo fajnych motocykli. Moze na poczatek powiedz jakiego typu jazda cie interesuje
  • Odpowiedz
s.....a
s.....a
  • 3
@Fanfar: Moim pierwszym moto była właśnie Virago 750 dlatego czuje się jako-tako kompetentny odpowiedzieć Ci na pytania:
1. Tak zdecydowanie Virówka sprawdziła sie jako nauczycielka. Rozsądna moc skutecznie studzi zapały a jednoczesnie daje niesamowitą radość i na trasie daje radę osiągnąc cąłkiem akceptowalne prędkości przelotowe. Konstrukcja wybacza pierwsze błędy na zakrętach.
2. Ja oddaję do pobliskiego serwisu. (Pozdrawiam Motoport Częstochowa) Oni mają co potrzeba. Oczywiście sa sklepy motocyklowe i "znany
  • Odpowiedz
GrabkaMan
GrabkaMan
  • 0
@trysekcja: Ja na pełnym baku (ok 12 litrów) przejeżdżałem 100 mil i rozglądałem się za stacją.

Bo ogólnie przy 120milach (niezbyt oszczędnej jazdy :D) zapalała mi się rezerwa. A jak jeździłem spokojnie - max 120km/h i 3500obrotów - przy nieco ponad 130 milach mi się zapaliła. Ale pewno to zależy od obciążenia też (a dość obciążony był wtedy, nie powiem..
  • Odpowiedz
F0rT3hW1n
F0rT3hW1n
  • 3
#warsztat #motocykle #virago #pytaniedomechanika ostatni raz moto jeździłem ponad tydzień temu, później coś brat jeździł, w baku było niemal 0. Próbuję odpalić, jest spoko. Grzeję silnik na ssaniu, stopniowo zmniejszając. Po 1.5 min zgasł. Przełączam na rezerwę - nie pali. Znowu na normalny tryb - dalej nie pali. Zalałem na full benzyny - dalej nie pali, ale rozrusznik kręci. Świece zalałem, czy co to
  • 6
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Gadzinski
Gadzinski
  • 0
@F0rT3hW1n: dawno robiłeś regulację?

Czasem objawem gasnącego silnika mogą być usyfione gaźniki, mam podobny problem z moim.

Poza tym zakładam, że kranik jest podciśnieniowy więc może membrana się #!$%@?ła i go zalewa? sprawdzałeś ?
  • Odpowiedz
b.....u
b.....u
  • 1
@Kordus: Warszawa. Ale w sezonie latam po całym kraju i nie tylko, więc bardzo chętnie gdzieś podlecę :)

Generalnie dwa lata pracy, wiele wiele czasu, nerwów, krwi potu i łez wylanych na tą maszynę. Spaliłem w nim co było do spalenia, połamałem parę ważnych części, część sam projektowałem. No można powiedzieć że zostawiłem w tej maszynie część siebie. Teraz tez oczywiście w częściach :) Ale po to jest zima!
  • Odpowiedz

Powiązane tagi