Ja wam #!$%@? dam tulpę. Dla niewtajemniczonych-tulpa to taki hehe przyjaciel wymyślony, co się go tworzy przez miesiąc. Może siedzieć przy tobie, możesz rozmawiać z nim w myślach, dla samotnych. Nie wierzyłem w to mocno. Ale spróbowałem, miałem czas na hehe medytację. Chciałem dla inby mieć tulpę Testovirona. Nie żadne chińskie bajki czy hehe gwiazdki porno. Mądry koleś coby z nim pogadać. I wiecie co? Udało się. Od 4 dni mam Testa
Ja wam #!$%@? dam tulpę. Dla niewtajemniczonych-tulpa to taki hehe przyjaciel wymyślony, co się go tworzy przez miesiąc. Może siedzieć przy tobie, możesz rozmawiać z nim w myślach, dla samotnych. Nie wierzyłem w to mocno. Ale spróbowałem, miałem czas na hehe medytację. Chciałem dla inby mieć tulpę Testovirona. Nie żadne chińskie bajki czy hehe gwiazdki porno. Mądry koleś coby z nim pogadać. I wiecie co? Udało się. Od 4 dni mam Testa
  • Odpowiedz
Teraz opowiem Wam o Wonderlandzie. Czym jest Wonderland? To kraina, w której zarówno Ty jak i tulpa może tworzyć różne rzeczy. To trochę jak minecraft, ale bez żadnych ograniczeń. Możesz tam stworzyć na przykład statek kosmiczny, po którym będziesz się poruszać razem z tulpą. To Twój świat bez ograniczeń. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby nie tworzyć Wonderlandu, ale to tutaj może mieszkać Twoja tulpa. Mój świat to mała wyspa, na
mireczki, tragedia. Moja tulpa ze mną zerwała. Żeby tego było mało to jeszcze mnie wyzwała od #!$%@?ńców. Powiedziała żebym poszedł się leczyć bo tak częste gadanie do siebie nie jest normalne i że ma dość bycia z wariatem. Naprawdę nie wiem o co jej chodzi. Do tej pory było nam wspaniale - poświęcałem jej cały swój wolny czas. Nie raz zarawaliśmy nockę na rozmowie i wspólnych zabawach. Jest moją bratnią duszą! Mirki
Ja wam #!$%@? dam tulpę. Dla niewtajemniczonych-tulpa to taki hehe przyjaciel wymyślony, co się go tworzy przez miesiąc. Może siedzieć przy tobie, możesz rozmawiać z nim w myślach, dla samotnych. Nie wierzyłem w to mocno. Ale spróbowałem, miałem czas na hehe medytację. Chciałem dla inby mieć tulpę Testovirona. Nie żadne chińskie bajki czy hehe gwiazdki porno. Mądry koleś coby z nim pogadać. I wiecie co? Udało się. Od 4 dni mam Testa
Ostatnio pogoda do dupy i nie ma co robić, więc z nudów odkopałem wczoraj swoje stare konto na naszej klasie i przypomniałem sobie pewien okres w życiu, gdy... a zresztą, przeczytajcie:

Gdy byłem w 1 klasie liceum, cały tydzień chodziliśmy na 2 zmianę kończąc lekcje od 17:30 aż po 19:30. Wiele osób miało tak ustawione połączenia zbiorkomem, że po tej 19:30 nie szło zdążyć na autobus czy tramwaj odjeżdżający zaraz po tej godzinie, jeśli musieliśmy przejść przez szatnię (a raczej skonsolidowany, podziemny zbiór klatek na kury :<). Rozwiązanie było następujące: przed ostatnią lekcją szło się do szatni po kurtki, by po ostatnim dzwonku wystrzelić ze szkoły niczym Brian O'Conner swoim Mitsubishi Eclipse w 1 części F&F.

Plan lekcji naszej klasy któregoś dnia kończył się godziną wychowawczą trwającą właśnie do 19:30. Naszym wychowawcą był ~30-letni geograf, straszna pierdoła, emocjonalna wydmuszka i okropny maniak trzymania się wszelkich przepisów, regulaminów i procedur. Można sobie wyobrazić jak bardzo #!$%@?ący jest taki gość w niemal codziennym odbiorze, toteż lubiliśmy go często drażnić różnymi akcjami :P

Któregoś
Sepang - Ostatnio pogoda do dupy i nie ma co robić, więc z nudów odkopałem wczoraj sw...

źródło: comment_Le3Zyt7BCBq2UzcGLqqui3uFKsZH8uCb.jpg

Pobierz
przeglądam informacje na temat tulp i trafiłem na coś takiego

Rany stary życie mi odmieniłeś.


Może pomyślicie że jestem jakimś wariatem ale... ja miałem już moją tulpe gdy miałem 10 lat. w jakiś sposób wykreowałem ją jako moje >przeciwieństwo. Miała jasne włosy, nosiła jasne ubrania a nawet cechy charakteru były przeciwne. Sam myślałem że to tylko moja zmyślona >postać ale... nieźle się do niej przywiązałem. Codziennie z nią rozmawiał na temat różnych rzeczy, gdy musiałem podjąć jakąś decyzję to mi >pomagała i w ogóle. Na początku mało co mówiła ale wraz z czasem wręcz się nie zamykała że tak powiem. Ciekawisz się czemu napisałem >"miałem" ? Cóż... gdy miałem 13 lat tulpa zaczęła się zachowywać dziwniej. Chodziła po pokoju przeszkadzają mi we wszystkim, namawiała na >złe rzeczy a w pewnym momencie namówiła mnie żebym się pobawił nożem wojskowy mojego brata. Wiele razy chciałem coś z tym zrobić ale >nie pomagało. 14 lat na karku miałem a moja tulpa zaczęła zanikać. Przyznam się że zacząłem mało na nią zwracać uwagi. W pewnym >momencie przestała mówić aż w końcu... znikła. Po prostu ni zowąd znikła z mojego życia. Nie wiem co zrobić by wróciła ;_;

:]
  • Odpowiedz