Ja dziś popełnię wpis o potrzebnych nieudanych powtórzeniach. Ja profesjonalistą nie jestem, ale mam dość dużą świadomość jeżeli chodzi o trening własnego ciała.

Dziś podszedłem sobie poza treningiem do 162,5 kg na klatkę. Rekord mój do tej pory to 160 kg, które poszło wyjątkowo łatwo, przez co wydaje mi się, że mam jeszcze sporo zapasu przy tym ciężarze. (Chociaż technika nie była idealna).

Tak się złożyło, że od ostatnich moich dużych ciężarów
Mirki, wróciłem na poziom siłowy sprzed kontuzji pleców. We wtorek na klatkę poszło 140x5. Ale nie zapalam się i idę dalej Mad Cowem do przodu. Do końca roku jeszcze dźwigamy na pewno. Oby CUN wyrobił, bo w pracy stres i takie tam.

Generalnie zacząłem bardzo bezpiecznie. Mad Cow. Podałem mniejsze maksy niż byłem w stanie, zrównanie z maksami w 6. tygodniu, nie 4. Więc powolutku i bezpiecznie. Teraz już tydzień 8, więc
Mireczki, wróciłem do treningów! Łuhu! Bylem 2 #wca, czyli warszawskim centrum atletycznym. I tak - miejsce jest, nie wiem, średnie. Generalnie siłownia to jedna, bardzo duża hala, na której intensywnie pachnie potem.

Generalnie - nastawione na sztuki walki. Jest mata, klatka i ring.

Jeżeli chodzi o siłową strefę - klatki są znakomite. Ale gryfy i ciężary już nie. Gryfy mi się gięły przy 140 kg. Niektóre były też śliskie rzeczywiście. Jest
Mireczki, miesiąc już bez treningu, ale dziś odpoczynek się kończy. Dajcie plusa na zachętę i nowy rok. Plan - ten tydzien rozruch, później 12 tygodni plan silowy (tak, jak pod koniec ostatniego roku), pozniej zobaczymy, pewnie jakaś mała redukcja i siła od września. ;)

Kontuzja mi nie pozwoliła spróbować maksów pod koniec roku, ale cele zrealizowałem. Przez 13 miesięcy treningu (w tym 6 tygodni kontuzji - błędy początkującego) udało mi się zrobić:
@sinbad_: Gratuluje wyników. Miałem/mam podobnie z siadami, klatkę ćwiczyłem wcześniej i siad ledwo wyprzedza wyciskania. Ale wystarczy trochę czasu i to się zmieni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Widać też że wiesz jak robić masę :)

hookgrip bardzo polecam, ale ludzie przesadzają z tym ze boli.


@beefislife: Ciągniesz swoje 1rm hook gripem? Bo mnie na początku nauki, hook grip nie bolał prawie wcale, i też myślałem że
@IntruderXXL: maksy zawsze hookgripem robię. Boli tylko jak jest śliska sztanga i się wysuwa. Ja mocno kreduje kciuk i jest ok na dobrym gryfie. W ogóle od jakiegoś czasu hk robię tylko na jedynkach, czasem dwójkach, wszystko inne w paskach.
Mireczki, mam dwa pytania. Za trzy tygodnie (lub cztery, wliczając tydzień maxów) kończy mi się cykl treningowy. Zatem...

Pierwsze pytanie:
Jak najlepiej podejść do maxów? Jak powinna wyglądać rozgrzewka? Czy przyjąć sobie jakiś ciężar, pod jaki chcę się rozgrzewać, czy rogrzewać i po prostu progres w górę?

Master @IntruderXXL pomóz. :)

Drugie pytanie:
Co po cyklu siłowym. Czuję się zmęczony, chciałbym odpocząć, ale nie schodzić z wyników siłowych, raczej utrzymywać po prostu
@sinbad_: co to za dysproporcja ohp do siadu? Czemu tak? Powinenes wiedzieć pod jaki ciężar będziesz podchodzić robiąc maksy. Zacznij od trochę poniżej ostatniego pr, na drugie podejście zrób aktualny pr a potem jak czujesz. Poszukaj jakiś planów na offseason z większa różnorodnością ćwiczeń. 5/3/1 dużo osób poleca na coś takiego.
Pierwszy trening z kreatyna i przedtrenongowka. Kreatyna we krwi od 3 dni. Czułem się mocniejszy niż zwykle. Czyli zgodnie z planem. Chociaż to pewnie jeszcze efekt placebo.

Za przedtrenongowka ciekawa. Byłem wyciszony, skoncentrowany i na wysokich obrotach. Podręcznikowo. Chociaż efekt po godzinie treningu zaczął ustępować. Ale i tak fajnie. Zapowiadają się potężne trzy miesiące ciężarów.

#mikrokoksy #trenujzsinbadem