#thetraitors żenujące jest to podkreślanie lojalnych, że są w zgodzie ze sobą bla bla bla tak jakby bycie zdrajcą było jakąś ujmą albo grzechem. Pomijam już to, że zdrajcy nie mieli wpływu na to, że zostali zdrajcsmi
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Zoyav: musisz obejrzeć chociaż jeden odcinek i stwierdzić, ja oglądam z braku laku, ale nie wciągnęło mnie to jakoś szczególnie jak na razie :))
  • Odpowiedz
#thetraitors właśnie nadrobiłem drugi odcinek i mam rozkmine, a właściwie pomysl jak Monika mogłaby na końcu zrobić zamieszanie i wyjść z twarzą jako niezla "aktorka" XD

Otóż ja na jej miejscu jakby wszyscy już na mnie zagłosowali, po zadanym pytaniu od Malwiny czy chcę coś jeszcze dodać powiedziałbym że tak, chciałbym dodać że dwójka pozostałych zdrajców to Renata i Gruba i nie spodziewałem się że zawiążą wobec mnie taka koalicję
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bielawski: ja to w ogóle nie rozumiem idei tego programu - bo wychodzi na to, że i lojalnym i zdrajcom opłaca się jak najlepiej robić zadania, więc na miejscu zdrajcy to najlepiej się nie wychylać i robić to co inni, zero jakiejś taktyki, sabotażu zadań, no nic
  • Odpowiedz
  • 7
@WpiszSwojLogin szczerze mówiąc to ja tez średnio rozumiem ten format, mi się np. O wiele bardziej podobał agent, ale z jakiegoś powodu to the traitors w Europie bije rekordy oglądalności.

Myślę, że tutaj po prostu największa siłą uczestników nie jest jakiś wielki spryt czy strategia tylko psychika i relacje międzyludzkie. Te zadania to tylko zapychacz do zgarnięcia jakiejś tam puli pieniędzy na koniec, a prawdziwa gra dzieje się tam w środki
  • Odpowiedz
@deniol kogokolwiek, ale w masce i mnisim plaszczu, żeby bylo tajemniczo i z wiekszym respektem. Problem jest tylko taki, ze istnieje cienka granica między byciem tajemniczym i śmiesznym.
  • Odpowiedz