Może to brzmi jak byle jaka pasta, ale ja będę się do bólu zapierał że to true story, bro.
No więc słyszałem że chcecie usłyszeć moją ultimate one and only story, więc proszę bardzo.
To było może jakieś dwa lata temu, co za tym idzie, gimbaza i #tfwnolife. Październikowy dzień, przerwa w szkole, siedzę na korytarzu oparty o ścianę i gram w jakaś gierkę na pitu-pitu telefonie, i normalnie to bym
#tfwnogf #tfwnobf #tfwnolife

#!$%@? jak tak patrzę na zdjęcia ślubne osób z moich szkół czy zdjęcia ich narodzonych dzieci to jest to dla mnie dosłownie większe science fiction niż Star Trek czy Star Wars, już prędzej będę #!$%@?ł z miecza świetlnego niż się ożenię lub będę miał dziecko. W dodatku mam takie dziwne uczucie nie do określenia patrząc na te foty gdyż nawet nie uznaję się za dorosłego, tak jakby reszta wypiła
#tfwnogf #tfwnolife

Mam 21 albo 22 lata, ale mnie to #!$%@? że ludzie zawsze są mną zafascynowani na początku a potem tracą mną zainteresowanie niczym nowo zakupionym psem i czym bardziej się starasz tym bardziej płoniesz, co jak co ale nie powiem że nie starałem się żyć jak człowiek, po prostu nie potrafię.
@SpiritedAwayyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy: Tak niestety jest, każda nowa znajomość jest super ale na początku, później różnie bywa. Co do tfwnogf to najlepiej przyjąć jedną zajebiście skuteczną taktykę " Miej #!$%@? a będzie Ci dane". Ogólnie nie angażuj się mocno w znajomości z dziewczynami, szczególnie z tymi na których Ci zależy, nie opowiadaj im o swoim życiu bo jak już będą o Ciebie wszystko wiedzieć to będziesz się wydawał po prostu nudny. Bycie skrytym
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.