Nowe cele polskiej polityki wschodniej, czyli schowajmy szabelkę do wersalki i rozmawiajmy ze wschodem przez Brukselę robiąc spokojnie i metodycznie swoją robotę

W kolejnym wpisie przedstawiam, jak wygląda proces "załatwiania" wizy do Azerbejdżanu... Można się zdziwić! Zapraszam do lektury!

Wellness nie jest nowością naszych czasów. Podróżując naszym wehikułem czasu docieramy do Tbilisi w 1890 roku. W jednej z łaźni zaglądamy do gabinetu masażu orientalnego.

Po kilku miesiącach przygotowań, czytaniu przewodników i układaniu trasy, kupowaniu biletów lotniczych, wreszcie wyruszamy kolejny raz na Magiczne Zakaukazie.

O Wasyliju zwanym (głównie przez siebie samego) "Schumacherem", o tym dlaczego na gruzińskich bezdrożach trzeba się trzymać z dala od owiec i o popie w dresach...

W POlsce pewnie skończyło by się to strajkiem i zamieszkami.

Kaczyński zaplusował wystąpieniem w Tbilisi... tylko co z tego, jeżeli nie mamy siły przebicia w Starej Europie?