Mirasy bo ja zaraz zwariuję. Przychodzę sobie na mieszkanie a tu mój współlokator z innego pokoju mówi mi, że mam świerszcze w pokoju. Na początku myślałem że żartuje, ale wchodzę do pokoju a tam dwa #!$%@? skaczące po pokoju. Wyłapaliśmy z pięć. Na razie jest spokój. I tu Mirki pytanie do Was: skąd one się wzięły? Jakiegoś strasznego burdelu w pokoju nie mam (choć nie jest idealnie) i nigdy nie widziałem czegoś
@Patres: kupił pewnie w zoologu kilkadziesiąt świerszczy (sprzedają jako karmówkę) i ci wypuścił. albo innemu sąsiadowi karmówka zwiała.
  • Odpowiedz
Przyszedł brat złapał świerszcza i się wypowiedział

Smakują jak chłodne krążki cebulowe co kiedyś robiłeś tylko z curry.


Teraz nie wiem czy to dobrze czy źle ;P

PS: