Kiredy wychodziłem z ciągu psychiatra przepisał mi tranxene. Bardzo dobry lek, po którym delira się wyłącza po jednej gopdz. po godz. czuje się zrelaksowany mimo, że fizycznie jesteś struty na maksa. Genialny lek na wychodenie z kaca, lepsze od "czym się strułeś tym się lecz". Niestety ale dość szybko wzrasta tolerancja na ten lek, tylko przez pierwsze 3 dni miałem cudowny stan:

1 dzień: Zasnąłem po max. 10 minutach - długi sen w kategorii "fałszywe przebudzenie"
2 dzień - LD(świadome śnienie), kiedy zakumnałem ze śnie robiłem bardzo infantylne rzeczy.. Byłem w jakimś p opieszczeniu i krzyczałem, że chce być na Hawajach, ale nic z tgo. Zobaczyłem babke w szlafroku, babka z 60-lat ale z niezłymi piersiami, była za drzwiami okiennymi, jak ją zobaczyłem, to pomyślałem sobie, że to tylko sen więc można zaliczać. Zabieram się z ato i ściągam spodnie, tyle siły w to włożyłem, że się obudziłem i powiedziałem" k---a mać!!!"\

3 dzień. Siedziałem na kibelku, przeczuwałem, że ld znowu wejdzie. Czytałem o tym, przed snem, o testach rzeczywistości itd. ,zeby był opanowanym, nie stresować się i mirxgo mir dzwgiacć
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach