@majka0212: hehehhehehehehehehhehehehehehehhehehehehehehehehehehheheheheheheheheheEHHEHEHeHeHEHhehehehehehEheHEHEHEHEHHEHEHEHEHehhehehehhehehhehehehehhehehehhehehehhehehehheheeeeeeeeeeeeehehehehheheheeHeHeheHEHehEhehehhehehEEEHEHEEEHEHEHEHEHEHHEHEHEHEHEHHEHEHEHEhehehheheh
  • Odpowiedz
#sucharnadziendobry

Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:

- Słyszałem, że wy Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500$, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem. W barze cisza. Każdy boi się podjąć zakład. Jeden gościu nawet wyszedł. Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:

- Czy twój zakład jest wciąż aktualny?

- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!

Gościu wziął głęboki
#kawal #sucharnadziendobry #smiechowo #dziendobrymikroby

Idzie sobie chodnikiem jąkała i widzi na ulicy zdechłego konia. Wyjął komórkę i dzwoni na policję:

- Komisariat policji słucham

- Pppro-ooszę pa-pana tututu na ulli-icy le-le-żży za-zabbii-iity kkoń

- A jaka to ulica?

- Mi-mi-mi

- Mickiewicza?

- Niee, mi-mi...

- Mikołaja?

- Niee!

- No to niechże pan zadzwoni za 10 minut jak pan będzie mógł to powiedzieć!

Jąkała dzwoni za 10 minut

- No i
Polak, Rusek i Niemiec spierają się który kraj jest najlepszy.

Rusek mówi, u nas w Rosji to mamy takie łodzie podwodne, że po samym dnie pływają.

- Po samym dnie? - Pytają pozostali.

- No może 5cm od dna.

Na to Niemiec:

- E tam to nic, u nas to mają takie samoloty co przy samym kosmosie latają.

- Przy samym kosmosie?

- No może 5cm od kosmosu.

A Polak:

- A
  • Odpowiedz
mikroby #sucharnadziendobry :D

Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowce:

- Synku chcesz orzeszka?

- Poprosze.

Na drugi dzien to samo, kierowca dostal orzeszka, ale mówi do babci:

- To niech pani tez zje.

- Chlopcze, ja juz nie mam zebów.

Trzeci dzien znowu:

- Synku chcesz orzeszka?

Kierowca zaciekawiony pyta:

- Babciu, a skad masz takie dobre orzeszki?

- Z Toffifee...
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Sprawa rozwodowa:

- Co jest przyczyną pozwu?

- No...

- Mąż pije?

- Nie.

- Narkotyki?

- Nie.

- Mało zarabia?

- Nie, nieźle zarabia.

- Bije panią?

- Nie.

- Nie zajmuje się dziećmi?

- Zajmuje.

- Zdradza panią?

- Ależ skąd!

- Nie zaspokaja panią seksualnie?

- Nie, z tym wszystko OK.

- Nie pomaga pani przy pracach domowych?

- Pomaga, robi wszystko, co potrzeba.

- To, co jest przyczyną
Pewien żonaty facet, przez kilka lat miał kochankę, Włoszkę. Pewnej nocy oświadczyła mu, że jest w ciąży.

On, nie chcąc zrujnować swojej reputacji i małżeństwa, dał jej sporą sumę pieniędzy, aby wyjechała do Włoch i tam urodziła dziecko, aby uniknąć skandalu. Zaproponował również płacenie alimentów do 18 roku życia na dziecko.

Ona się zgodziła, ale spytała:

- Jak mam przesłać ci wiadomość, kiedy dziecko się urodzi?

- Aby utrzymać wszystko w sekrecie,
  • Odpowiedz