Kolejna garść #sucharnadziendobry

A, że powoli kończy mi się 6 semestr informatyki, to postanowiłem dodać coś o tej specyficznej grupie społecznej jaką są informatycy.

Panie, zainstalowałem Windows.. .

- Tak?

- No i teraz mam problem.. .

- No, to już mi pan powiedział...

Rozmawia dwóch adminów:

- Mój kumpel wczoraj w 5 minut uszkodził główny serwer.

- Jest hakerem ?

- Nie, debilem...

Złota myśl informatyka:

"Dziewczyny są dla frajerów, którzy
#sucharnadziendobry

W barze poznali się chłopak i dziewczyna. Miło sobie rozmawiają, od słowa do słowa - chłopak zaproponował jej, żeby poszli do niego do domu. Poszli, siedzą, piją, słuchają muzyki, no i chłopak proponuje mały seans w łóżku. Dziewczyna mu na to odpowiada:

- Wiesz, może jestem dziwna i niedzisiejsza, ale mam taka zasadę i nie chce jej złamać. Mianowicie chcę zostać dziewicą, póki nie spotkam mężczyzny, którego naprawdę pokocham. Ale musze
  • Odpowiedz
#humor #sucharnadziendobry

Krasnoludki odwiedzając Rzym wstąpiły do papieża.

- Bardzo przepraszam, Wasza Ekscelencjo, ale mam pytanie: Istnieją w Rzymie krasnoludki - zakonnice? - pyta się Tom, najstarszy z krasnali.

- Hmm, nie, nie - odpowiada z uśmiechem papież - w Rzymie nie ma żadnych krasnoludków - zakonnic.

W tyle reszta krasnali zaczyna się uśmiechac...

- A, przepraszam, Wasza Ekscelencjo, a może jakieś krasnoludki - zakonnice żyją gdzieś indziej we Włoszech? - pyta
Irlandzka dziewczyna klęka w konfesjonale i mówi:

- Pobłogosław mnie Ojcze, gdyż zgrzeszyłam.

- Co się stało moje dziecko?

- Popełniłam grzech próżności. Dwa razy dziennie patrzę na siebie w lustrze i mówię sobie, jaka piękna jestem.

Ksiądz obrócił się, dobrze przyjrzał się dziewczynce i mówi:

- Mam dobre wieści dla ciebie, moje dziecko, to nie grzech to pomyłka.

#sucharnadziendobry #suchar #humor #niewiemczybylo
  • Odpowiedz
#dowcip

#humor

#sucharnadziendobry

Wykładowca opowiada o szkodliwości mięsa, o sklerozie, o tyciu, o bólach wątroby... Nagle ktoś z sali mu przerywa:

- I nogi marzną!

Po zakończonym wykładzie wykładowca odnalazł zmarźlucha i pyta o szczegóły. Ten odpowiada:

- Normalnie, jak pojem sobie mięsa i pójdę spać, to rano #!$%@? stoi tak, że kołdra z nóg się zsuwa.
Do obiegu wprowadzono znaczki z podobizną Tuska. Po jakimś czasie Donald wzywa dyrektora poczty i pyta, czy nowe znaczki podobają się.

- Bardzo, panie premierze – słyszy w odpowiedzi

- Przyklejają się dobrze?

- No, nie bardzo, są trudności.

- To dziwne, sam sprawdzałem i klej był bez zarzutu.

- Tak – tłumaczy prezes – ale ludzie plują nie z tej strony.

#sucharnadziendobry