Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi lodówki. Wychodzi z niej spasiona mysz, w jednej łapie trzymając prawie kilogramowy kawał żółtego sera, a drugą ciągnąc za sobą wielkie pęto kiełbasy. Idzie do pokoju skąd rozlega się potężne chrapanie gospodarzy i taszczy ten cały majdan przez środek izby w stronę szafy, pod którą ma wejście do swojej nory.

Już jest przed wejściem, gdy w świetle księżyca dostrzega pułapkę na myszy, a na
Jest Polak, Amerykanin, Niemiec i duże jezioro.

Każdy z nich musi wskoczyć do tego jeziora tylko, że przed skokiem musi wypowiedzieć to w co ma się zamienić jezioro.

Pierwszy skacze Polak, krzyczy: wódka!!!

Jezioro zamienia się w pełne wódki.

Drugi skacze Niemiec i krzyczy: beer!!!

Jezioro zamienia się w pełne piwa.

Ostatni skacze Amerykanin. Bierze Długi rozbieg. Przy skoku poślizgnął się i krzyczy: Oh shit!!!

#sucharnadobranoc
W pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:

- Jak tam Twój wczorajszy sex?

- Beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?

- No u mnie rewelacja, mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszna romantyczną kolację. Później przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina przecudownej gry wstępnej. Następnie godzina nieziemskiego sexu a
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się

objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.

- Dzień dobry, madame, ja jestem...

- Ależ wiem , oczekiwałam
Dwóch pedałów po śmierci staje przd bramą świętego Piotra.Święty Piotr już na wejściu oznajmia im,że niestety ale musi ich rozdzielić.Nie byli z tego powodu zadowoleni,więc zaczęli go błagać,aby zostali razem.Po długiej rozmowie św. Piotr się zgodził.Zaprowadził ich długim krętym korytarzem do wspólnego pokoju.Minęła noc,budzi się jeden ale patrzy,że nie ma tego drugiego.Rozgląda się po całym pokoju,no nie ma.Wstał podchodzi do drzwi,otwiera je i widzi ,że po drugiej stronie korytarza też uchylone są
@marekq: Eee słabe ;(

Ateista po śmierci trafił do piekła. Puka do bram, otwiera diabeł w gajerze od Armaniego, woń Hugo Bossa...

- Dzień dobry, zapraszam pana, oprowadzę po naszym piekle. Tutaj są sypialnie, tu natryski, sauna, solarium, jacuzzi, można korzystać do woli.

Ateista zdziwiony, nie wie, o co chodzi.

Wchodzą do następnego pomieszczenia. Długi stół, najlepsze alkohole, fura żarcia, chętne dziwki się kręcą, ludzie balują... ateista czuje, że musi być
W kominku płonie płomień. Przed kominkiem, na bujanym fotelu siedzi dziadunio. Wokół dziadunia siedzą wnuczęta i słuchają jego historii:

- Jak byłem młody, pojechałem na safari. Niestety, zepsuł mi się samochód. Wziąłem strzelbę, i zacząłem przemierzać sawannę pieszo. Nagle z wysokiej trawy wyskakuje na mnie lew. Mierzę do niego z karabinu, strzelam... Niestety karabin nie był nabity. No to ja zaczynam uciekać. Lew coraz bliżej. Dobiegam do wielkiego baobabu. Odwracam się, widzę,
#sucharnadobranoc

Jak podało dziś Radio Wrocław, instruktor miejscowej szkoły jazdy Henryk N. został przed południem zatrzymany jako podejrzany o szerzenie >nienawiści na tle orientacji seksualnej. Sprawę bada prokuratura.


Jak zeznaje bezpośredni świadek zdarzenia, zadeklarowany homoseksualista Robert B., gdy jako kursant wsiadł po raz pierwszy z Henrykiem N. >do "eLki" i zapytał co znajduje się pod nogami, ten odpowiedział:


"Pedał do gazu!"