Macie jakieś gry planszowe, gdzie na samą myśl o tłumaczeniu komuś zasad robi się wam słabo?

U mnie taką grą jest Stworze. Pomijając samą wtopę wydawcy z pierwszą instrukcją, która była napisana w stylu 2/10, to tłumaczenie jest długie, ciężkie i czasami po 15min ludzie mają twarz w stylu WTF. Mechanika i zasady po części są trochę abstrakcyjne co utrudnia zrozumienie, a do tego wiele pierdółek trzeba zapamiętać. Nawet po kilku
saw24 - Macie jakieś gry planszowe, gdzie na samą myśl o tłumaczeniu komuś zasad robi...

źródło: comment_8CWvArn3erwQUORn09YZhWtW1YDHeRL5.jpg

Pobierz
@Lumir: A ja wyjątkowo nie wesprę, chociaż często dorzucam swoje na wspierajce. Poza dobrymi grafikami i ciekawą
tematyką Stworze nie oferuje póki co nic więcej. Nic nie wiadomo o mechanice. Autor nieznany. Hype train jednak już odjechał ze względu na tematykę.
  • Odpowiedz