Ej, @Zoxico podobno ostatnio marudzisz coś o interpretacji snów, chodź mie tu i zinterpretuj to:

W moim mieszkaniu na balkonie stał wielgachny dźwig (taki na ciężarówce), nie mam pojęcia po co on tam był, ale stał. Wracam ze szkoły (młody w tym śnie byłem), patrzę a tu na podwórku pełno luda i gapią się na coś co leży na środku - podchodzę, a tam ten dźwig z balkonu. Nikt nie wiedział jakim
@Jogibabu:

W moim mieszkaniu na balkonie stał wielgachny dźwig


Podświadomy sygnał o problemach z erekcją. Spróbuj nie przywiązywać do tego takiej dużej wagi i robić z tego dramatów. Zdarza się najlepszym. ;]
  • Odpowiedz
@Jogibabu: zwracaj uwagę na kierunki (lewo/prawo, tył/przód) w opisach, bo to ma znaczenie. Często powtarzająca się sentencja, wyróżnione kolorem rzeczy/postaci, emocje, wszystko jest ważne. Umiejscowienie balkonu względem wejścia do domu też jest ważne. Długo by tłumaczyć dlaczego.
Ogólnie sen oznacza tyle że jest ciężar, którego sam nie podniesiesz, bo ten ciężar jest oparty na twoich dazeniach do góry, a mimo to spadasz w dół i konsekwentnie czujesz pustkę gdzieś tam w
  • Odpowiedz
A co do snów, to powiem, że te nieźle odwzorowują... stan naszego zdrowia. Wczoraj miałem gorączkę, dołapała mnie grypa. W nocy, pocąc się, miałem #sen o dziwnych psach, które wbiegły na plac z ludźmi. Ludzie pouciekali, zostałem sam, przegoniłem większość psiaków, jednak dwa uczepiły mi się u nóg i nijak pozbyłem się intruzów.

Podobnie z gorączką, myślałem, że przez noc zrobię tej hadrze ostatnie rozwiązanie, a ta jeszcze, ledwo, ale się tli.
@bezznaczenia: Polecam zapoznanie się z tematyką śnienia. Od 4 dni ciągnę sobie każdej nocy jedną historię. Wystarczy trochę ćwiczeń i zrozumienie zasady działania, aby móc bezwzględnie wracać do dalszego ciągu marzeń sennych. Czasem nawet jak się obudzę i czuję niedosyt w przerwanej historii usypiam i kontynuuję. Wbrew pozorom to nie takie trudne.
  • Odpowiedz
@chlopiec_z_zapalkami: Kiedyś czytałem o tym zjawisku. Wychodziło na to, że jedna półkula mózgu zbiera informacje szybciej od drugiej i choć różnica to ułamki sekundy to wrażenie jest jakby daną sytuację się już przeżyło (przyśniła się). Tak też wyjaśniane jest chyba deja vu.
  • Odpowiedz
Ale miałam dziwny sen. Śniło mi się że: byłam ze znajomymi u jakiejś dziwnej rodzinki chinczyków. Po opuszczeniu ich domu jeden z moich znajomych powiedział do mnie że moje cycki spodobały się jednemu z nich, że był by idealne do hiszpana. Jak dobrze że się obudziłam O.o

#snychoregoczlowieka
#sny Siedzę w aucie, nie wychodzę zajadam to co zabrałem ze sobą "na podróż". Jest późny wieczór. Wiem, że to nie Polska, bo nikt nie przyczepił się do mnie.

Jestem w centrum miasta, ze studzienki kanalizacyjnej wychodzi młody (10-12 lat) chłopak, wiem że ma talent do zrobienia coś z niczego. Rozpalił obok pokrywy studzienki mały ogienek, wyciąga z kieszeni łyżkę i zaczyna grzać. Na bank heroina. Ma małą insulinową strzykawkę z najcieńszą
  • Odpowiedz
Śniło mi się, że goni mnie Korwin przebrany za Świętego Mikołaja. Chciałem schować się w zakładzie fryzjerskim, ale przypomniało mi się, że niedawno byłem u fryzjera i nie potrzebuję strzyżenia. Budzę się, a brat mówi mi, że bierze samochód, bo musi jechać do fryzjera.

#snychoregoczlowieka
Dzwonek!

Otwieram- przywieźli mi wagon sałaty

Po #!$%@? mi to- pomyślałem

Nie wiem, podpisze pan i ja zmykam- odpowiedział różowy kurier

Ja myślę a pan to słyszy? a tak w ogóle to ja nie mieszkam przy torach, do widzenia- trzasnąłem drzwiami i się obudziłem

#snychoregoczlowieka
@IlLS: Mi się śniło, że jeździłem maluchem po UK bez prawka, zostawiłem go gdzieś na parkingu i policja mnie zgarnęła chwilę później na chodniku, kazali dać prawko, ja powiedziałem, że mam w samochodzie, a jak do niego wróciliśmy to spało w nim 5 hipisów. policja pomogła mi ich wygonić i już mnie puścili :)
  • Odpowiedz