Dzień 7

Oto miś. Wiesz, co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom wszystkich obserwujących tag #rysowaniew30dni. To jest miś na skalę moich aktualnych umiejętności. Ty wiesz, co ja robię tym misiem? Ja otwieram oczy niedowiarkom! Patrzcie, mówię, to dla was, przeze mnie wykonane, i to nie jest moje ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić! Bo to jest miś wolnorynkowy, w oparciu o 7 dni nauki wyrysowany, dziś
Pobierz
źródło: comment_ELz85knoh8rQJTMnhwEl1dG3wm4zPRbk.jpg
#rysowaniew30dni Dzisiaj robiłem dziury w kostkach. I rampy. Z tego na górze jestem wielce kontent, wyszło zupełnie jak nie ja. To na dole to tak experymentalnie z perspektywą, chyba trochę pomyliłem kierunek cienia, ale już mi się nie chce poprawiać. Ogólnie łapię te sześciany.

Na następnej lekcji w końcu będę rysował coś konkretnego.

I przy okazji - ołówki B łamią się bez przerwy jak pies na trawniku. Nie da się tego badziewia
Pobierz
źródło: comment_9tRU6qkZNeunpAwbbLFKzjLSSv5qPRDg.jpg
169 osób obserwuje mój tag #rysowaniew30dni. Czaicie to? Wrobiłem 169 osób w obserwowanie jak rysuję kulki. Mogę napisać


i zobaczy to 169 ludziów. No, w każdym razie większość z nich. Chyba powinienem rozkręcać fanpejdże na pejsbuku.

Korzystając z okazji, chciałem pozdrowić mamę. Obojętnie czyją.

I publicznie składam obietnicę, że już więcej pić nie będę.


Idę spać.
#rysowaniew30dni Konkurencji miękną rury, kiedy Łęcina kładzie glazury! Dzisiaj nadrobiłem wczorajsze sześciany. Już powoli łapię, skrzynia wyszła chyba najlepiej.

Wykosztowałem się też kilka złotych (dokładnie 5,30) na 3 ołóweczki, gdyż tak mi poradzono: F, HB i B9. Najtwardszy do lekkich szkiców, bo prawie go nie widać, standardowy HB (do tej pory używałem tylko tego) do większości cieni i B9 (wyższego numeru nie było) do konturów i czarnych cieni. B9 zdecydowanie mój ulubiony,
Pobierz
źródło: comment_YmpdEsgUUGphcMiQDolHicmHVjSnBh9R.jpg
#rysowaniew30dni Dzisiaj miałem bardzo mało czasu i ledwo zdążyłem ruszyć kilka kostek. Bo w tej lekcji zaczynam rysować i cieniować sześciany. Na początku trzeba zrobić dwie kropki, między nimi kolejne dwie... no i w tym momencie trochę się gubię. A potem połączyć. Jutro o tym głębiej pomyślę.

Wniosek na dziś: jeśli mija 4 dzień Twojego 30-dniowego kursu rysowania, a Ty nadal nie potrafisz nawet narysować dobrej kostki...


PS Ludziom, którzy nie zapoznali
Pobierz
źródło: comment_I8bn7gnkfxYUXZ2W6kknyEC8mBaursjj.jpg
#rysowaniew30dni Popylam jak dziki. Dzisiaj zarysowałem drugą stronę tamtej kartki A4 i uczyłem się rysować kulki jedna na drugiej. Tym razem zamiast robić kilkanaście szkiców na szybko, postanowiłem zrobić to powoli i przemyśleć dobrze każdy ruch. Wyszło fajnie, jak kraina z kreskówki typu Adventure Time lub coś w tym stylu. Niżej próbowałem narysować kulkę z teksturą drewna i mokrą bańkę (te już nie wyszły, muszę nad tym pomyśleć).

Wniosek na dziś: duża
Pobierz
źródło: comment_67tJrngiIa2RRA6CkCA5uo2ch6v7ZWMV.jpg
duża ilość praktyki nie jest konieczna do osiągnięcia pożądanych rezultatów - to tylko jedna z dróg do osiągnięcia stanu bycia pewnym, co robić.


@Goryptic: Co. To brzmi jakbyś znalazł jakąś drogę na skróty, a taka nie istnieje. Wiadomo, jak się nad czymś pomyśli, to można więcej się nauczyć niż rysując bezmyślnie, ale innych wniosków bym z tego nie wyciągała.
Postanowiłem w końcu nauczyć się rysować. Szczyt moich dotychczasowych umiejętności w tej dziedzinie to narysowanie męskich genitaliów u kolegi w zeszycie za czasów gimnazjum, czyli startuję od zera. Pod tagiem #rysowaniew30dni będę codziennie relajonował swoje postępy. Zamierzam w miesiąc opanować tą umiejętność na tyle, by poprawnie rysować twarze z #anime i prezydenta mirko. Uczę się z książki "You Can Draw in 30 days" (nie ma polskiego wydania). Poświęcę na to 20-30 minut
Pobierz
źródło: comment_IPAFqdrocTfensYp1SXopiU0oRpCe45G.jpg