29/100
4 tygodnie za mną czyli prawie już miesiąc.Nie pisałem przez dwa ostatnie dni bo mi się nie chciało.Dzień za dniem mija i jest tak samo - nic ciekawego do pisania.Jutro piątek i może coś więcej zrobię bo będę miał więcej czasu.A co do tego jak się czułem przez dwa ostatnie dni? Raczej spokój,nic szczególnego mnie nie irytowało i denerwowało.Jest OK.Nie chce mi się walić,po prostu nie czuję takiej potrzeby.Jeszcze za wcześnie
4 tygodnie za mną czyli prawie już miesiąc.Nie pisałem przez dwa ostatnie dni bo mi się nie chciało.Dzień za dniem mija i jest tak samo - nic ciekawego do pisania.Jutro piątek i może coś więcej zrobię bo będę miał więcej czasu.A co do tego jak się czułem przez dwa ostatnie dni? Raczej spokój,nic szczególnego mnie nie irytowało i denerwowało.Jest OK.Nie chce mi się walić,po prostu nie czuję takiej potrzeby.Jeszcze za wcześnie
Nie będę sam siebie oszukiwał.Zacząłem wszystko od nowa,nie dlatego że miałem ogromną chcicę tylko dlatego że nie wszystko poszło tak jak sobie założyłem.Po tych 30 dniach pierwszej próby czuję nadal obrzydzenie do tego.Ja nawet nie wiem co mnie zmusiło do upadku.Czuję się żle z tym i mam nadzieję że druga próba się uda.Chcę całkowicie się odciąć od zdjęć,porno i czegokolwiek co by mogło mnie znowu wykończyć.No fap to no fap.
Ale ciśniemy dalej i tym razem się nam uda ;D