Wpis z mikrobloga

20/100
Dziś mija 1/5 wyzwania.Najlepsze uczucie po tylu dniach przerwy od nofap jest takie że nawet jeśli chce fapować,to czuję coraz mniejszą potrzebę zrobienia tego.Może to was zaszokuje ale jak patrzę na te różne obrazki na mirko to mi się już nie chce.Od kilku dni coś we mnie się zmieniło.To już wyraźny skutek challangu.Ale jeszcze długa droga żeby się tego pozbyć jakichkolwiek chcic.Postanowiłem się wziąć do roboty i przestać jęczeć.Przez 20 minut uczyłem się języka,ale przerobiłem tylko jeden temat bo jest już późno i mam jeszcze zadania domowe.Oprócz tego wieczorem ćwiczyłem.Na początek próbuję mocno gimnastyki,o innych tego typu rzeczach jutro pomyślę.Mimo tego czuję przypływ energii po ćwiczeń.Dziś chciałem pobiegać ale mróz okropny.Czasem jednak trzeba zostać w domu Wystarczy 5 minut na zewnątrz i można zamarznąć.Ledwo wysiedziałem pół godziny wracając do domu.Temperatura daje w kość.Sporo już pisałem że wielkiego kopa do dalszej pracy nad sobą daje mi muzyka.Dziś chciałem wrzucić kawałek który daje mi ogromną energię i motywację do robienia tego.Pomijając fakt że to moja ulubiona piosenka i nie umiem wyjaśnić dlaczego tak jest :).Mam gdzieś że ten kawałek ma swoje lata.Lubię te klimaty i tyle.Jest wiele piosenek z tamtych czasów które świetnie motywują.Mam rosnącą w sobie tą coraz większą chęć do zmiany i choć nie wiem co będzie dalej,ale się nie dam.
#nofapchallenge #r2nofap #muzyka #nofap2019 #przegryw