✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie jestem różowym i nie mam dzieci
( ͡° ͜ʖ ͡°) ale mam pytanie właśnie do różowych pasków odnośnie bombelków. Czy można noworodka, którego przed chwilą nakarmiono bujać na kolanie/bawić się z nim czy może sie to skończyć bełtem? Bo nie wiem, siostra ma kilkumiesięcznego bombla, nakarmiła go, a później dała go na ręce swojemu ojcu i mały był na kolanach dziadka, ale nim strasznie ruszali, że sie zrobił cały zielony ( ͡° ʖ̯ ͡°) ja mówie by przestali, bo sie zaraz zwymiotuje, a ta mnie jeszcze opieprza, ze sie nie znam i nic dziecku nie będzie. Kto ma racje? Siostra czy ja, który sądze by zaraz po nakarmieniu ululać niemowle, a nie się z nim od razu bawić? Przecież to oczywiste, że świeżo po nakarmieniu nie wskazane jest sie ruszać, bo sie może dźwignąc, jak wy sie najecie to raczej nikt nie idzie biegać czy ostro trenować tylko na kanape, a co dopiero taki niemowlak... Nie wiem moze w faktycznie głupi jestem...

#dzieci #wychowujjakswoje #rozowepaski
ale mam pytanie właśnie do różowych pasków odnośnie bombelków.


@mirko_anonim: czemu do różowych?
jest masa niebieskichpasków, którzy mają bombelki i sie nimi zajmują, więc też mogą coś powiedzieć w tym temacie

ogólnie, najlepiej po nakarmieniu takiego bombla potrzymać go w pozycji pionowej, super sie sprawdza noszenie ną ręku gdzie głowa dziecka opiera się
  • Odpowiedz
@mirko_anonim

✨️ Autor wpisu (OP): @UlanaGraszka To nie jest najistotniejsze w moim wątku, bo wyraziłem sie jasno w wpisie i wiadomo o kogo chodzi,


No właśnie nie wiadomo, a to jest kluczowe w ocenie sytuacji. Noworodek nie może byś kilkumiesięczny, bo noworodek z definicji ma
  • Odpowiedz
Witam wszystkich.
Od jakiegoś czasu próbuje zapolować na różową. Ogólnie to spoko nam się pisze, według mnie jest zainteresowana rozmową ze mną, staram się nie zanudzać i próbuje jej rozweselić dzień. Piszemy ze sobą dość długo, tylko jest jeden maleńki problem. Nie angażuje się bardzo w rozmowę. Wspomnę jeszcze, że od samego początku pisania z nią tak się dzieje. Nie chodzi o to że mi krótko odpisuje czy inne tego typu rzeczy,
@Kasztan691 umówcie się w jakichś bezpiecznych okolicznościach, ewentualnie jakiś fastfood na drive, ale to ostateczność.
Bo jeśli teraz nie zadziałasz to możesz ją raczej już skreślić.
  • Odpowiedz
@Kasztan691: obstawiam tak, jak pisze @Inszallah Ciężko jest rozwijać znajomość tylko pisząc, a jeśli ona jest bierna, to tym bardziej. Warunki są, jakie są, decyzja należy do Ciebie czy proponować spotkanie teraz czy po tym wszystkim, ale nie ma co ukrywać, że czas działa na niekorzyść. Zresztą skoro ciągle Ty ją zabawisz to i dla Ciebie zacznie się to robić męczące.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Kilka lat temu zauważyłem, że wielu ludzi wchodzi w #zwiazek #zwiazki
Chciałem się zapytać o jakieś porady co trzeba zrobić by w taki wejść. Rodzina się kiedyś nawet mnie pytała czy kiedyś sobie znajdę jakąś dziewczynę.
No i się zastanawiam no w sumie jak? Nie mam pojęcia jak się robi #podryw #flirt itp. Macie jakieś #ksiazki do polecenia na ten temat? Lub nie wiem jakieś #ppradnik lub cokolwiek? I czemu ktoś kto nie ma dziewczyny jest uważany za kogoś gorszego tzw. #przegryw
Jest tera, trochę czasu by zapoznać się z tematem, więc chętnie poczytam.
Nie ogarniam tego świata,a jestem już po 25roku życia. Po prostu nie ogarniam tego fenomenu łączenia się w pary. Może wy coś poradzicie. Jestem całkowitym początkującym w tym.
@arek4444:
Znajdz sobie rownie aspoleczna loszke 25 letnia z praca z ktorej nie starczy na wynajem samodzielnie mieszkania, z dwoch prac starczy wam akurat na rate kredytu.
Swoj brak ambicji rzutuj podobnie na sfere seksualna, gdzie fajerwerki rownie malo Cie interesuja.
Po roku w takim zwiazku bedziesz pisal na tagu ze rozowa Ci przestala dawac
  • Odpowiedz
Nadal uwazam ze lista powodow, dla ktorych ktos (o kim pojecia nie mam) moze baitowac na portalu ze smiesznymi obrazkami jest bliska nieskonczonosci.


@InterferonAlfa_STG: no ja przekonywać nikogo nie zamierzam, ale nie wiem co miałoby mi dać baitowanie czy chodzę na dziwki czy nie XD.

jak zaczniesz relacje z kobietami od dziwek to i na dziwkach je
  • Odpowiedz
@Deszczowy_Smok: na krew zimna woda, zwłoki najlepiej zakopać za miastem, dół nie musi być głęboki ale koniecznie zabezpiecz jakimiś kamieniami żeby coś nie odgrzebało. Nóż wyrzucasz do rzeki pod żadnym pozorem nie do kosza.
  • Odpowiedz