Wpis z mikrobloga

Witam wszystkich.
Od jakiegoś czasu próbuje zapolować na różową. Ogólnie to spoko nam się pisze, według mnie jest zainteresowana rozmową ze mną, staram się nie zanudzać i próbuje jej rozweselić dzień. Piszemy ze sobą dość długo, tylko jest jeden maleńki problem. Nie angażuje się bardzo w rozmowę. Wspomnę jeszcze, że od samego początku pisania z nią tak się dzieje. Nie chodzi o to że mi krótko odpisuje czy inne tego typu rzeczy, tylko o to że tylko ja muszę cały czas ciągnąć rozmowę. Pierwszy raz mam taką sytuacje, żeby dziewczyna nie dawała nic od siebie w rozmowie. Raczej tu nie chodzi o to że ma mnie dość, bo dowiedziałem się od ludzi z jej otoczenia że mnie bardzo lubi. Próbowałem zerwać z nią kontakt na parę dni żeby zobaczyć, czy napisze do mnie, ale niestety wyszła z tego operacja fiasko. I mam pytanie do was takie, co w takiej sytuacji mogę zrobić :/ Próbować czegoś innego, utrzymywać z nią koleżeńskie stosunki, czy dać sobie spokój. Według mnie friendzone to przy tym pikuś.
#podryw #pytaniedorozowepaski #pytaniedoniebieskiepaski #zwiazki
  • 7
Spotkanie było już ugadane, ale niestety zaczęła się kwarantanna :/ Nie wychodzi teraz nigdzie, bo nie chce nikogo zarazić. A nie powiem już mnie irytuje takie pisanie z nią, ale z drugiej strony nie chce przestawać. W jakimś stopniu mi na niej zależy, lecz ciężko jest się z nią komunikować.
Kurde lipton trochę, bo ona dosłownie nigdzie nie wychodzi. Chciałbym coś zdziałać, no ale jak zwykle mam takiego niefarta i zawsze coś się musi spierdzielić.
@Kasztan691: obstawiam tak, jak pisze @Inszallah Ciężko jest rozwijać znajomość tylko pisząc, a jeśli ona jest bierna, to tym bardziej. Warunki są, jakie są, decyzja należy do Ciebie czy proponować spotkanie teraz czy po tym wszystkim, ale nie ma co ukrywać, że czas działa na niekorzyść. Zresztą skoro ciągle Ty ją zabawisz to i dla Ciebie zacznie się to robić męczące.