#przegladprasyzzp z działu #pilkanozna 19.08.2015r.
1. Piłkarz reprezentacji Polski Łukasz Szukała odchodzi z Al-Ittihad – wynika z informacji klubu z Arabii Saudyjskiej zamieszczonej na Twitterze. Nie wiadomo jeszcze, w którym zespole zagra 31-letni obrońca. Szukała nie znalazł się w kadrze Al-Ittihad na nachodzący sezon. Na Twitterze klubu z Bliskiego Wschodu zamieszczono natomiast zdjęcie polskiego piłkarza z dopiskiem „Good bye Szukala”. Środkowy obrońca reprezentacji Polski trafił do Al-Ittihad w styczniu ze Steauy Bukareszt. W rumuńskim klubie grał od 2012 roku, wcześniej występował m.in. w TSV 1860 Monachium. Mierzący 195 cm wzrostu Szukała jest podstawowym defensorem w składzie ekipy selekcjonera Adama Nawałki; parę stoperów tworzy z Kamilem Glikiem. W kadrze narodowej rozegrał dotychczas 13 meczów i zdobył jedną bramkę.
2. Polityczny kontekst rywalizacji poznaniaków z Videotonem. Lech zagra w czwartek z klubem, któremu sprzyja Viktor Orbán,a kibice nienawidzą. Rywal Legii jest bezdomny z powodu wojny na Ukrainie. Czwartkowy przeciwnik Lecha Poznań w ostatniej rundzie eliminacji – Videoton Székesfehérvár – jest nie tylko ulubionym zespołem premiera, ale także klubem, który doskonale obrazuje obecny stan rzeczy na Węgrzech rządzonych przez partię Viktora Orbána – Fidesz. Granica między tym, co państwowe i prywatne, jest nie do końca jasna, a związki Orbána i jego bogatych kolegów z piłką nożną wyjątkowo ścisłe – czytamy w Rzeczpospolitej.
3.
1. Piłkarz reprezentacji Polski Łukasz Szukała odchodzi z Al-Ittihad – wynika z informacji klubu z Arabii Saudyjskiej zamieszczonej na Twitterze. Nie wiadomo jeszcze, w którym zespole zagra 31-letni obrońca. Szukała nie znalazł się w kadrze Al-Ittihad na nachodzący sezon. Na Twitterze klubu z Bliskiego Wschodu zamieszczono natomiast zdjęcie polskiego piłkarza z dopiskiem „Good bye Szukala”. Środkowy obrońca reprezentacji Polski trafił do Al-Ittihad w styczniu ze Steauy Bukareszt. W rumuńskim klubie grał od 2012 roku, wcześniej występował m.in. w TSV 1860 Monachium. Mierzący 195 cm wzrostu Szukała jest podstawowym defensorem w składzie ekipy selekcjonera Adama Nawałki; parę stoperów tworzy z Kamilem Glikiem. W kadrze narodowej rozegrał dotychczas 13 meczów i zdobył jedną bramkę.
2. Polityczny kontekst rywalizacji poznaniaków z Videotonem. Lech zagra w czwartek z klubem, któremu sprzyja Viktor Orbán,a kibice nienawidzą. Rywal Legii jest bezdomny z powodu wojny na Ukrainie. Czwartkowy przeciwnik Lecha Poznań w ostatniej rundzie eliminacji – Videoton Székesfehérvár – jest nie tylko ulubionym zespołem premiera, ale także klubem, który doskonale obrazuje obecny stan rzeczy na Węgrzech rządzonych przez partię Viktora Orbána – Fidesz. Granica między tym, co państwowe i prywatne, jest nie do końca jasna, a związki Orbána i jego bogatych kolegów z piłką nożną wyjątkowo ścisłe – czytamy w Rzeczpospolitej.
3.
1. Rozgrywki Primera Division startują w piątek. Od dawna żaden Polak nie miał tam tak mocnej pozycji w drużynie jak Grzegorz Krychowiak w Sevilli.„Superbohater z innej planety, który jest w stanie znieść ból bez zmrużenia oka. Jeszcze nie wymyślono powodu, który sprawiłby, by jego zaangażowanie w każdej sekundzie meczu osłabło”. Te pochwały nie są czcią Cristiano Ronaldo, czy Leo Messiego. Nie, to tekst o Krychowiaku w „Estadio Deportivo”. Temat okładkowy z dużym zdjęciem polskiego pomocnika w stroju Iron Mana, postaci z komiksów, i podpisem „Perfekcyjna maszyna”.
2. Videoton znajduje się w największym kryzysie od lat. Mistrz Węgier tuż przed przyjazdem do Poznania na mecz ostatniej rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej zwolnił trenera i dyrektora sportowego. Tak źle w zespole z Szekesfehervaru nie było od dawna. Po wywalczeniu tytułu najlepszej drużyny Węgier problemy zaczęły się mnożyć. Działacze Videotonu postanowili zwolnić Joana Carrillo Milana mimo zdobycia mistrzostwa. Jego miejsce zajął Bernard Casoni, ale jego przygoda z klubem trwała bardzo krótko. On oraz dyrektor sportowy musieli zrezygnować ze swoich posad przez słabe wyniki w nowym sezonie. Węgrzy rozpoczęli obronę trofeum jeszcze gorzej niż Lech. Po pięciu kolejkach zajmują dziesiąte miejsce w dwunastozespołowych rozgrywkach i mają tyle samo punktów, co ostatnia ekipa w tabeli – opisuje Rzeczpospolita.
3.