Napinanie, groźne miny na filmach, zgrywanie twardziela. Rzeczywistość pięknie zweryfikowała psa Ferrariego. Mam nadzieję, że ludzie mu tego nie zapomną. Mam przeczucie, że za kilka dni z ust tego obsrańca wyjdzie historyjka w której postawi siebie jako ofiarę i powie że nie mógł wyjść do walki, bo to Prime go chciało oszukać w kontrakcie albo coś w tym stylu.
#primemma