Jako prawiczek po 40stce mam pytania do innych prawiczków, którzy chcą stracić prawictwo:

1. Dlaczego chcecie stracić prawictwo, znaczy się zaruchać?
2. Co wam to da?
3. Jaka jest wasza definicja utraty prawictwa? Czy tzw. zaruchanie to po prostu włożenie penisa do waginy? Czy to może być też inna czynność seksualna?

#incele #blackpill #przegryw #prawiczki
Mam ponad 30tkę na karku a nie trzymałem nigdy za rękę osoby płci przeciwnej. Nic #!$%@?, w licbazie pośmiewisko, na studiach wszystkie prawie loszki zajęte były przez cały czas plus praca i nauka i brak czasu.

Ja #!$%@?ę, nawet mi już nie staje, bo przez antydepresanty mój popęd zanikł. Co robić, jak żyć dalej? Nawet jakby mi dali kiedyś, to nie będzie to co za młodu plus pewnie mogę tylko liczyć na
Nawet nie chce mi się pisać jacy żałośni są chłopcy, którzy swoje powodzenie u dziewczyn (czy jak wy to gimbazjalni podludzie nazywacie #rozowypasek) warunkują rodzajem noszonej bielizny. "NIE BO #!$%@? JAK SLIPY NOSI TO NA PEWNO NIE RUCHA JA NOSZE NAJNOWSZE BOXERKI OD DR DRE I TEZ NIE RUCHAM ALE I TAK JESTEM LEPSZY BO JAK MOZNA NOSIC COTTONWORLDY TAKI WSZTYD JA NIE MOGE TAKI WSZTYD".

Pluję na was