Morda jak ziemniaczek, z różnica 2 lata 22kg dokladniej 95kg vs 117 kg, dzisiejszy dzien vs lato 2015. Dlaczego nie ma całej sylwetki : you fool. this is not my final form. Plan redukcji 86-82kg pazdziernik/ listopad.

#mikrokoksy #postanowienia2017 #roadtoripped #ogien i tak troche #pokazforme bo sie troche cykam.
wojciech-ogien - Morda jak ziemniaczek, z różnica 2 lata 22kg dokladniej 95kg vs 117 ...

źródło: comment_GtGBoOkaW7QBd5Vj7rdWPuTMTqhtIjk2.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mireczki trzymajta kciuki jeszcze 4 miesiace....4 ładowanie odbyte Start 117,5kg planowana redukcja do 82-86kg 185cm bf ~8-12% 30 listopad. Trzymana micha 95% 2600kcal 280B/130W/90-110T FFMI 23.31. Zmiana diety od 01.07 na 2400-2500kcal redukcja tluszczu około 50% podbicie węgli o 50% ()

#mikrokoksy #postanowienia2017 #roadtoripped #ogien
wojciech-ogien - Mireczki trzymajta kciuki jeszcze 4 miesiace....4 ładowanie odbyte S...

źródło: comment_ntiw3UyUGjaU5aALFG6F6ZXbcwiLn4wv.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wojciech-ogien: Wiesz bo ja startowałem ze 102 kilogramów przy 184cm,miałem tego dość i priorytetem było zrzucić ten fet , fuj ale ulany byłem aż wstyd.Teraz chcę za wszelka cenę zredukować do 85 kg i zobaczymy co będzie,może zacznę coś myśleć o budowaniu sylwetki.
  • Odpowiedz
  • 1
@MyslalemNadTymNickiemDuzoZaDlugo
Bo masz za duże oczekiwania, niestety. Ciężko zejść poniżej "minimum". Pomyśl, co powinno Ci wystarczyć w życiu? Czy nie lepiej osiągnąć 20% oczekiwanego efektu niż nic? Dziś ciężko nie przeżyć nawet, kiedy nie ma się wykształcenia.
  • Odpowiedz
Moje plany na 2017 rok:

- wrócić do ćwiczeń (tutaj zastanawiam się nad MMA albo muay thai)
- poprawić swój język angielski
- wrócić do nauki języka niemieckiego (po wielu latach)
- kupić w końcu fajny samochód (cały czas chodzi mi po głowie BMW Z3)
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Z racji, że już po 15 grudnia czas trochę podsumować rok. Więc na 2016 postanowienia wyglądały tak:

Na 2016 postanawiam:

- Znaleźć stałą pracę za godne pieniądze - UDAŁO SIĘ
- Wyjechać nad morze latem, na weekend do Poznania (bo tak) i w przyszłą zimę w góry na narty (może to bd już 2017 ;p) - UDAŁO SIĘ (poza nartami)
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SwiniaczXXX:
W takim razie powodzenia w przyszłym roku - ten rok dla mnie też był dobrym pod względem postanowień, większość planu wykonana :)

a co do wagi - załóż sobie te 10kg, ale pamiętaj, że 10kg na 365 dni to naprawdę niewiele (raptem 28 gramów dziennie). Nie staraj się do tego dążyć jak najszybciej. Po prostu zrewiduj odrobinę nawyki żywieniowe i waga sama spadnie, bez efektu jojo.
Kilka podpowiedzi:
- słodź mniej
  • Odpowiedz